Wpis z mikrobloga

Od czasu gdy kilka miesięcy temu widziałem jak starszy sąsiad 'gasł' (nie wiem jak to nazwać - żył, ciężko oddychał i nagle w ogóle przestał oddychać) tak w ogóle nie potrafię pozbyć się myśli (i strachu) o śmierci. Mam wrażenie że ostatnio też coraz częściej o tym myślę. Najgorsze w tym wszystkim jest myślenie o tym że jestem w połowie swojego życia. I tak ostatnio myślę o tym codziennie.

#smierc #psychologia
  • 4
No to trudno wychodzi z głowy. Dwa miesiące temu dokładnie tak ojciec zmarł. Później właśnie przychodzą myśli o przemijaniu.