Aktywne Wpisy
KarmelowyJeremiasz +129
Nie mam pojęcia co robić, różowa od roku pracuje w mniejszej firmie gdzie od samego początku podbija do niej jeden "kierownik". Tak jak na początku było to stosunkowo delikatne czyli zagadywanie na przerwie czy zapraszanie na kolacje, tak z czasem zaczął się mocno rozkręcać. Różowa oczywiście poinformowała go, ze nie jest zainteresowana bo już z kimś jest, ale do chłopa najwidoczniej to nie dociera bo co jakiś czas znowu probuje. Raz na
daeun +137
Śledzę wiele dzienników budowy i wszystkie łączy jedno i to samo. Polacy budują się PONAD STAN z wykorzystaniem technologii zupełnie im niepotrzebnych, czesto nawet nie zdając sobie sprawy w jakie gó*** sie wpieprzyli. Przeciętny polak nie chce kurnika w Polsce powiatowej, on ogląda MTV Cribbs, Dorote Szelogowską na TTV, wie jak mieszka Zenek Martuniuk, gwiazdy i influencerzy, dla siebie chce tego samego xD
1. Projekt? Obowiazkowo 200m z Archonu, z balkonami, tarasami
1. Projekt? Obowiazkowo 200m z Archonu, z balkonami, tarasami
Założenie własnej rodziny spotkało się z próbą jej rozbicia ze strony rodziców. Pójście na swoje było torpedowane z kazdej strony, kompletnie żadnej pomocy ("bo im też nikt nie pomógł" co jest kłamstwem bo dostali dużą pomoc materialno finansową).
Jak wracałem od dziewczyny to słyszałem "znowu u niej był".
Ja #!$%@? ile było przykrości i rozmyślań co takiego zrobiłem złego, że mnie to spotyka.
Jak mi zachorowało małe dziecko to nigdy nie było z ich strony czegoś na zasadzie że małe dzieci chorują tylko zawsze była jakaś przyczyna, że to nasza, rodziców wina.
I prawdą jest że kiedy w bardzo ciężkiej zyciowej sytuacji ich potrzebujesz zostaniesz z premedytacją pozostawiony samemu sobie. A potem po jakimś czasie będzie następować próba ponownego zbliżenia tylko po to żeby znowu zadać kolejny cios.
Ale już nic z tych rzeczy.
Nie wiem jak sobie z tym wszystkim samemu poradziłem bo potrafi to wykończyć psychicznie.
Najtrudniejsze były ostatnie 3 lata, dzisiaj wychodzę na prostą. Nie poddawaj sie, uwierz w siebie.
Ile ludzi dba o rodziców na starość, mimo że byli bici, poniżani, wyrzucani z domu? Mnóstwo, bo wypada. I to są ci sami ludzie, co będą gadać. Dlatego takie rzeczy powinno się mieć w dupie. Co
Jak od niej wracalem tez musialem sie nasluchac ze dom to nie hotel i on nie chce byc dziadkiem.
a w kosciele oczywiscie spiewa najglosniej.
A ich malkontenctwo może wynikać z sytuacji życiowej i ekonomicznej. Tu jest Polska, tu klasa średnia, której niczego nie brakuje jeszcze się buduje. Nasi rodzice żyli w głębokiej komunie.
powiem Ci tak: w 90% przypadków za #!$%@? człowieka leżą rodzice. Nie znam ich ale jak słyszę o honorze to już czuje, że może i pomogli rodzicom, ale mogli im robić jakieś jazdy, albo wymagać
@smieszko_pierwszy: dokładnie - rodzice się nie zmienią a sytuacja będzie się nasilać.
@gdziesomojeokulary: Moja matka ma takie zapędy, żeby we mnie wzbudzać poczucie winy bo nie spełniam jej oczekiwań i wyrkęca ją, że idę swoją drogą i nie patrzę na nikogo. "Twoi kuzyni już mają
W jednej okolicznej rodzinie trudne dziwne akcje skończyły się wizytą policji, wyprowadzką ale jako że wyprowadzający się był jedynakiem to i tak został we wsi wyklęty bo kto to widział rodziców zostawiać jak chałupa pobudowana. Nieważne, że ojciec dorosłe małżeństwo z siekierą ścigał, przecież to nic strasznego ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Tak jak napisałeś. Bycie świadomym tego dlaczego ktos mówi i robi w dany sposób jest bardzo ważne.
@xiv7: niezłe urojenia, kto ci tak każe?