[pylocz]

Jak Wasze #zwierzaczki reagują gdy jesteście chorzy?

Mój pies dzisiaj w nocy towarzyszył mi w łazience xD niestety dopadła mnie jakaś grypa żołądkowa. Ciągle stał obok mnie posmutniały i lizał po łydkach od czasu do czasu, resztką sił w trakcie walki musiałam go odsuwać.
W końcu położył się obok wejścia do łazienki.
Dzisiaj zdychania dzień kolejny a on leży przy mnie.
Pies adoptowany, jest ze mną ponad 2 lata. Jest w tym coś urokliwego dla mnie.

#zwierzeta #pies #psy #koty #kot #smiesznypiesek #smiesznekotki

[massbombing_return]

@pylocz: Świetny pies. Podrap go za uchem ode mnie ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

[Pan_Qcek]

@pylocz: Mój haszczak tez ze mną leżal całe dnie jak byłem chory

[r00t9six]

@pylocz: psy to bezinteresowna miłość, moj owczarz zachowuje sie podobnie :D

[LeniwiecPracoholik]

@r00t9six: ale kinol. Boopnąłbym

[LeniwiecPracoholik]

@pylocz: norma. Moja psina jak ktoś jest chory to nawet zbytnio nie chce na spacery wychodzić tylko siedzi z chorą osobą

[ElLama]

@pylocz: Mój kot jak np mam bóle brzucha i leżę w łóżku, to wchodzi na mnie i ładuje się centralnie na ten brzuch zadając dodatkowy ból

[W.....y]

@pylocz: Tak wlasnie reaguja psy jak wyczuwaja, ze cos ci sie dzieje, chorujesz, to dotrzymuja ci towarzystwa. Bardzo mila rzecz.

[r00t9six]

@funkcjac33: z tą bezinteresownością może troszkę przesadziłęm bo karmić trza, ale koty to #!$%@? matki natury i nie cieszą się tak zajebiście jak Pan wraca do domu po pracy, albo nawet po 30 minutach nieobecności xd

[n....._]

@funkcjac33: @r00t9six:

[jazmojegopokoju]

psy to bezinteresowna miłość, moj owczarz zachowuje sie podobnie :D

@r00t9six no nie bardzo. Musimy spełniać ich wszystkie potrzeby i trochę zachcianki (nowe zabawki) ( ͡º ͜ʖ͡º)

[r00t9six]

@jazmojegopokoju: no wiadomo, potrzeby fizjologiczne i spacery, ale mojemu kijaszek wystarczy, chociaż i tak ma w #!$%@? zabawek.

[Konkol]

@pylocz: mój kot jak przyszłam po zabiegu ze szpitala (nie mogłam wtedy za wiele się ruszać) to ciągle przy mnie spał. Nie było mnie tydzień i były non stop przytulaski. W środę wyrwałam zęba i cały czas też przy mnie spał i się tulil

[Kml93]

@pylocz: Jak się dowiedziałem że umarł tata mojego przyjaciela i autentycznie wybuchłem głośnym szlochem to jedyna "osoba" jaka mnie pocieszała i się martwiła była właśnie moja psina. jak dwa lata później dowiedziałem się że mojemu ojcu ktoś pomógł spaść z rowerka i wróciłem z identyfikacji w gorszym stanie to pies leżał przy mnie praktycznie cały czas do momentu aż się nie ogarnąłem. Jak była próbowała ją wyciągnąć choćby na spacer to

[Dipolarny]

@r00t9six: niby pies a trochę polak nosacz xd

[opiateterrorist]

@pylocz: moj zemna lezy zawsze jak leze, zaraz czy to znaczy ze jestem chory?

[MoonlightSh]

W środę wyrwałam zęba

@Konkol: biernik (kogo? co?) - ząb
chyba że to był kawałek (fragment całości) to wtedy dopełniacz ¯\_(ツ)_/¯
Zdrówka :)

[Konkol]

@MoonlightSh: ułamany wpół xD