Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Wkurzają mnie koleżanki z mojej pracy. Wszystkie dzieciate, w tym wiecznie cierpiące samotne matki. Mamy zmiany 12-godzinne. Nierzadko zdarza mi się pracować po 24 h, bo matka ma chore dziecko. Ja oprócz pracy studiuję weekendowo i też mam obowiązki. One tego nie ogarniają. Nerwy mi puściły, gdy dzisiaj znowu jedna z nich chciała natychmiastowe wolne od pracy i jako zastępstwo wskazała oczywiście mnie, bo przecież "panna nie ma obowiązków". Nerwy mi puściły i powiedziałam jej, że powinna współdzielić opiekę nad dzieckiem z mężem. Ja też mam swoje obowiązki i nikt nie daje mi wolnego na żądanie, bo jestem "bezdzietną panienką", a ona jeśli nie potrafi połączyć pracy z obowiązkami domowymi to jej problem i mogła rozkładać książki zamiast nogi. Oburzyła się. Szczerze nie żałuję, że w końcu to z siebie wyrzuciłam. Nigdy więcej pracy z mamuśkami.
#pracbaza #zalesie #p0lka #madka

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #62b97cc83a564ad2e0d1cf15
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Wesprzyj projekt
  • 71
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@AnonimoweMirkoWyznania: Primo. Gdybyś ty rozkladała książki nie musiałabyś tyrać 24h. Po drugie ma pełne prawo brać wolne w takim trybie, bo takie jest życie. I nie nie dzieli z tobą obowiązków wychowania dzieci tylko #!$%@? tak jak się umówiłaś z pracodawcą i jak sobie pozwalasz. Matka współpracowniczka niczego nie jest winna, bo nie ona ustala twój stosunek pracy.
Nerwy mi puściły i powiedziałam jej, że powinna współdzielić opiekę nad dzieckiem z mężem. Ja też mam swoje obowiązki i nikt nie daje mi wolnego na żądanie, bo jestem "bezdzietną panienką", a ona jeśli nie potrafi połączyć pracy z obowiązkami domowymi to jej problem i mogła rozkładać książki zamiast nogi


@AnonimoweMirkoWyznania: uuuuuuuu, grubo ale gratki tak trzeba jechać z madkami z pieluszkowym zapaleniem mózgu.
@AnonimoweMirkoWyznania: gdybym usłyszał to na żywo biłbym brawo
Dzieciate kobiety uważają się za nadludzi, patrzcie jestem #!$%@? kimś, urodzilam dziecko, ty nie znasz zycia ja dziecko urodzilam, nie rozumiesz, dziecko urodzilam, musisz zrozumiec sprobowac znalezc chlopa dziecko zrobic, zobaczysz, super miec dziecko, ala boli mnie glowa hlip hlip brajanek mnie wczoraj wnocy wykończył muszę wziąć L4 na 5 lat.
@AnonimoweMirkoWyznania: Zarzuty sensowne, ale twoje zachowanie z kolei bardzo toksyczne. Spróbuj najpierw się opanować, wziąć parę głębszych oddechów, uspokoić się i wtedy powiedzieć co ci siedzi. A tak pekłaś jak balon i w sumie zachowałaś się nieładnie, bo zbierało się i zbierało, aż wybuchło.