Mam rozkminę - uważacie, że jak buduje się grupę odbiorców na PL rynku muzycznym i nagle stwierdzacie - ok, spróbuję na rynek globalny teraz iść, to trzeba zrobić wszystko na nowo - nowe Sociale, nowa strona, inny psuedonim, budowanie grupy na nowo, czy można zostać przy tym co jest i po prostu dorzucać dyskografię? Tylko wtedy powiedzmy znajdzie ktoś Wasz profil na Spotify z USA i tam będzie dużo piosenek w języku
@Reiden jedyne co musisz zrobić to zremisować jakąś popularną nutę z popularnym rytmem następnie #!$%@?ć autotune zainstalować instrumenty do fl studio które będą odgrzanym kotletem a następnie wynajmujesz laskę żeby tańczyła po złotych tarasach i robisz zium zium efekty w after effects i wpierniczasz gigantyczne pieniądze w social media i pchasz się do telewizji cyk sukces gwarantowany
  • Odpowiedz
@Reiden: Są artyści, którzy działają pod kilkoma pseudonimami i tworzą różne rzeczy. Możesz ten polski etap trzymać jako side-projekt, a skupić się na działalności globalnej po angielsku, w stylu tej polskiej.
Ja na Twoim miejscu stworzyłbym drugą "tożsamość"
  • Odpowiedz
  • 2
@Solipsyzm: dzięki, wczoraj się tym pobawiłem i szczena mi opadła. Wiadomo że nie jest to jakieś perfekcyjne, ale kiuurde. Jak pół roku temu sprawdzałem temat, to teraz to jakaś przepaść. Wcześniej to tylko instrumental robił i to taki słaby strasznie. A teraz wokal jeszcze?! WOW.
  • Odpowiedz
Namówiłeś ( ͡° ͜ʖ ͡°) Co prawda używam na co dzień Gojira X ale z ciekawości sprawdzę. Dzięki.
  • Odpowiedz
  • 0
@MrXavery: Tutaj to by się przydał jakiś top line moim zdaniem. Mix i mastering są całkiem dobre. Chociaż... W FL Studio coś jest za ciche, w samochodzie za głośne, w telefonie brzęczy... Trudno to ogarnąć.
  • Odpowiedz