Aktywne Wpisy
Ejmen +17
#siatkowka Co w sumie stoi na przeszkodzie w tym kraju, żeby zacząć promować siatkówkę na masową skalę. Zadbać o oprawę Plusligi, uczynić grę jeszcze bardziej widowiskową. Z koszykówką amerykanom się udało, NBA zna każdy a przecież to ta sama dyscyplina co w Eurolidze. Trochę chęci, pieniędzy i siatkówka byłaby tutaj nr.1. Tutaj sportowcy i działacze podchodzą na poważnie do sprawy, są konkreti, a nie #!$%@? alkoholicy disco polowcy złodzieje z PZPNu
prawiczek92 +5
Staramy się o dziecko z narzeczoną ale co się ostatnio odwaliło, to ja nie xD
Poruszyłem temat testów na ojcostwo, na zasadzie, że moim zdaniem to powinien być standard po narodzinach podobnie jak badanie na grupę krwi itp. Po co? Aby oczywiście wykluczyć lub szybko naprawić błąd z zamianą dzieciaka chociażby. Nawet jeśli to przypadek 1 na miliard to chciałbym mieć pewność.
Co na to moja różowa? KWIK XD
Uznała, że to brak szacunku i zaufania do kobiety i ona nigdy w życiu by się nie zgodziła na takie badanie albo już mógłbym się pakować gdybym chciał coś takiego, bo to zero zaufania do niej. Czaicie? Moim zdaniem całkowicie normalna i neutralna kwestia, a ona się obraziła śmiertelnie na samą myśl. Nie powiem... trochę po opadnięciu emocji poczułem, że może coś być na rzeczy i nie ciągnie mnie już tak do tego tematu. Dziś na pewno będę zmęczony ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Co o tym myślicie? Jestem poryty czy to normalka sprawa i różowa odwala?
#rozowepaski #zwiazki #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #rozstanie #dzieci #slub
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #628790b4c7bb693a3f2516f9
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
@wfm125m: o HIV możesz nie wiedzieć latami, HCV zresztą też
@TakiTaki: Z drugiej strony to różowa też nie daje zaufania skoro uważa ten pomysł za poryty :)
Z kolei z racji tego, że więcej jest mężczyzn od kobiet (do pewnego wieku w Polsce) to jednak mężczyzna musi mieć pewność, że jego dziedzic to jego dziedzic.
Zaakceptował: sokytsinolop
Z drugiej strony też kwasowa sytuacja gdy facet zawzięty na test mimo zapewnień po teście wychodzi że to jego. Z punktu widzenia kobiety też utrata zaufania do męża. Każdy kij ma dwa końce.
@Ishvarta: różnica jest taka że 10% zdrad to niepodważalny fakt a 90% "fałszywych oskarżeń" to tylko subiektywne odczucia spowodowane niezrozumieniem partnera. A tak swoją drogą - faceci bez przerwy są fałszywie oskarżani o wszystko, ze zdradą włącznie, i jakoś nie kończymy z tego powodu związków. Naprawdę taki problem ten
@caslin: i to jest największa patologia ze wszystkich. Że jak tylko pojawi się propozycja "a może zrobimy ten głupi test tak dla pewności, co nam szkodzi" to od razu związek przestaje być zdrowy. A to jest nic więcej jak ubezpieczenie przed straszną tragedią. Jak dom ubezpieczasz przed pożarem to nie dlatego że spodziewasz
Bo twierdzisz, że test nie jest równoznaczny z oskarżeniem o zdradę.
I brzmi to dość interesująco.
"Nie uważam, że mnie zdradzasz, ale chcę mieć pewność, że dziecko jest moje "...
Komentarz usunięty przez autora