Wpis z mikrobloga

@livii: Trzymaj się, bo wiem co czujesz. Też miałem 21 lat kiedy odszedł mój tata. Wszystko było z nim w porządku i kiedy robił sobie drzemkę po pracy to się już nie obudził. Okazało się, że miał masywnego krwiaka na mózgu, który pękł. Minęło prawie 12 lat i nadal to przeżywam i za bardzo nie chce o tym rozmawiać, dodatkowo komplikuje to, że jest pochowany kilka tysięcy km ode mnie i