Wpis z mikrobloga

Psychologa a perspektywa.

W poprzednim temacie omówiłem ogólny zarys współczesnych problemów psychologii, dziś omówię kwestię perspektywy.

https://www.wykop.pl/wpis/64639793/dlaczego-psychologia-zawodzi-pod-wplywem-nieustaja/

Każdy z nas jest pod wpływem czynników na które wpływu nie mamy, które będą nas kreować, wpływać na sposób widzenia świata, na dane decyzje czy nawet na dane nam sytuacje w ramach których podejmować będziemy decyzje. Do tych czynników należy min. kraj w którym żyjemy, język, obowiązująca metanarracja (obecnie liberalizm), rodzina, kapitał majątkowy, społeczny czy kulturowy, czasy w których żyjemy, technologia, płeć, czy pokolenie do którego przynależymy. 

Większość psychologów jednak preferuje wizję człowieka uniwersalnego, którego da się obiektywnie zdefiniować i znaleźć do jego problemów receptę nie biorąc pod uwagę wpływu konstruktów, które kreują perspektywę człowieka, a tym samym ograniczając się do perspektywy własnej oraz naukowej wiedzy i próbie przypisania danych cech wg. ustalonego wzorca, a następnie stosowania szablonowych metod, które mają poprawić stan pacjenta.

Kluczowe konstrukty, które, będą wpływać na brak nici porozumienia to płeć, klasa społeczna i pokolenie. W przypadku osób co żyją za granicą to też język.

Jako, że terapia pojawia się często w kontekście problemów tzw. inceli to poruszę ten przykład. Regularne można zobaczyć komentarze, że psycholog nie rozumie w ogóle problemów pacjenta, operuje w ramach uniwersalnych środków i stosuje rady oparte o konkretną rolę społeczną w ogóle nie wychodząc poza ramy własnej perspektywy. I zazwyczaj gdy mowa o takim psychologu to mowa o kobiecie, która w ogóle nie stara się wyjść poza własne ramy, będąc np. przekonana, że mężczyźnie łatwiej przychodzi bycie odrzuconym, mimo, że norma społeczna mu przypisała funkcję inicjacyjną.

Adekwatnie problem pojawić się może u osób z innego pokolenia. Pokolenie późnych milenialsów (wczesne lata 90) i pokolenie zoomerów to pokolenia internetu, gdzie wiele ludzi spędziło nie raz większość życia w internecie. Z perspektywy psychologa innego pokolenia już sam ten sposób życia czy komunikacji może być anomalią, zaś z perspektywy milenialsa czy zoomera jest czymś normalnym. Tym samym jeśli taki psycholog nie wyjdzie poza ramy i próbę szukania obiektywnego człowieka uniwersalnego to taka terapia najpewniej okaże się bezcelowa.

Niestety jako, że psychologia stała się kierunkiem modnym, i uległa maksymalnej kapitalizacji to ten kierunek szukania uniwersalnego człowieka i leczenia zwycięża. Jest on bowiem prostszy w stosowaniu, a brak skutków leczenia de facto nie odgrywa znaczenia, gdyż wpływa pozytywnie na kapitalizację poprzez dalsze bezcelowe leczenie.
#terapia #psychologia #niebieskiepaski #rozowepaski #psychiatria #blackpill
  • 6
@TheKirghizLight: Jordan Peterson dał bardzo fajny przykład odnośnie perspektywy.

Generalnie jak jest się młodym i stać cię tylko na szrota, którym sobie jedziesz i mija ciebie typek, który zasuwa 200km/h nowym BMW, albo jakimś Porsche, to w głowie pojawia się często myśl - "ten to musi mieć udane życie, chciałbym być taki jak on".
A z perspektywy gościa w Porsche, może okazywać się, że ma takie problemy z którymi sobie nie
@serniczek_z_rodzynkami:

Jordan Peterson dał bardzo fajny przykład odnośnie perspektywy.


Generalnie jak jest się młodym i stać cię tylko na szrota, którym sobie jedziesz i mija ciebie typek, który zasuwa 200km/h nowym BMW, albo jakimś Porsche, to w głowie pojawia się często myśl - "ten to musi mieć udane życie, chciałbym być taki jak on".

A z perspektywy gościa w Porsche, może okazywać się, że ma takie problemy z którymi sobie nie
@TheKirghizLight:

I to też pokazuje jak naprawdę trudnym zadaniem jest zostanie psychologiem przez duże P. Nigdy nie będziemy w stanie zrozumieć drugiego człowieka, możemy się tylko starać, a problem tkwi w tym, że dzisiejsza psychologia nie chce się starać. Woli bezpieczne ramy.


Wręcz bardzo trudnym.
O ile w każdej dziedzinie można tworzyć schematy, o tyle nawet jak są one obecne w psychologii, to do leczenia trzeba podejść bardzo indywidualnie.
Mając grupę
@serniczek_z_rodzynkami:

Wręcz bardzo trudnym.

O ile w każdej dziedzinie można tworzyć schematy, o tyle nawet jak są one obecne w psychologii, to do leczenia trzeba podejść bardzo indywidualnie.

Mając grupę ludzi, którzy identyfikują się tym samym problemem, to jednak każda jednostka w tej grupie będzie wymagała indywidualnego podejścia i rozwiązania.


I rozwiązanie też byłoby niestety problematyczne. Np. rozmowa kwalifikacyjna na studia, na wzór studiów artystycznych, i zmniejszenie liczby miejsc, ale to