Wpis z mikrobloga

@Megasuper: Hehe, tak. Albo daje na głośno. Generalnie mam wrażenie że wszystkie polskie filmy mają tego samego dzwiękowca bo albo nie słysze co mówią, albo muzyka w tle jest głośniejsza niż głos aktorów. Ostatni film gdzie nie widziałem tego problemu był "Jak zostałem gangsterem", ale wczoraj oglądając furioze znów dawałem 1/2 głośności telewizora a i tak czasem nie dosłyszałem.
@Megasuper: ostatnio oglądałem tak "Sexify" ( ͡° ͜ʖ ͡°) ale nie z polskimi napisami, a z angielskimi i ścieżkę dźwiękową też włączyłem angielską. W sumie zabawnie się tak oglądało, ale i jakość dźwięku była lepsza.