Wpis z mikrobloga

Pamiętam jak poszłam z "przyjaciółkami" (xDDD) w gimnazjum na miasto, a one chciały tortille. Ja nie byłam głodna na tyle żeby wydawać te 12zł. Jedna z nich zaoferowała mi gryzą swojej tortilli, a potem kazała za niego zapłacić xDDDDDD I jej zapłaciłam jej następnego dnia xDDDDDD Jej starzy byli przy kasie, mieszkała w #!$%@? willi za milion złotych i zawsze miała przy sobie pół minimalnej na drobne wydatki xDDDDDD Zawsze miałam szczęście do znajomych
  • 163
Bogate gówniary liczą każdy grosz


@ktomizajalnazwy: Nie zawsze. Znajomy z byłej roboty miał w liceum taką znajomą co jej ojciec był właścicielem między innymi pól golfowych. Zdarzało się rzucała hasło "chcemy jechać nad morze?", a później dzwoniła po kierowce i zabierała znajomych na weekend do chaty nad morzem. Ta ekipa to był taki mix oskarków i ludzi ubierających się w lumpexie ogólnie zero chamstwa (czasem tylko lekko dziwne sytuacje w stylu
Serio aż tyle osób w tym wątku uważa, że jak ktoś zwraca uwagę na groszowe wydatki to staje się bogatym? Jak się na takim czymś zarabia? Bo nie sądziłem, że nie wydając się zarabia


@lol3pdg: tak, żeby być bogatym trzeba zwracać uwagę na groszowe sprawy i rozumieć sarkazm
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@lol3pdg: To że ktoś umie szanować swoje pieniądze nie doprowadzi od razu do tego że stanie się milionerem, ale na pewno w tym nie przeszkodzi. A mało było takich historii że jakiś losowy anon wygrywał nagle w totolotka kilka milionów i #!$%@?ł wszystko w rok? Bieda lub bogactwo to cecha charakteru a nie stanu konta.
To że ktoś umie szanować swoje pieniądze nie doprowadzi od razu do tego że stanie się milionerem, ale na pewno w tym nie przeszkodzi. A mało było takich historii że jakiś losowy anon wygrywał nagle w totolotka kilka milionów i #!$%@?ł wszystko w rok? Bieda lub bogactwo to cecha charakteru a nie stanu konta.


@whiskas:

Dojrzałość w gospodarowaniu budżetem nie ma nic wspólnego z wydatkami na drobne rzeczy typu kawa czy
via Wykop Mobilny (Android)
  • 15
@aPimpNamedSlickback: @ktomizajalnazwy: @yaca_szczecin: @Skowyrny_Johnny: @Erimar: @typiara_z_wykopa: @Samulem: @rudyba:
Ja #!$%@?, ale żenuncja bierze od czytania o takich ludziach. Wstyd by mi było w lustro spojrzeć po takiej akcji i takich słowach do kogoś. Gorzej, jak jakieś robactwo. Obrzydzenie mnie bierze. Niech zdychają i się udławią swoimi potężnymi zwrotami hajsu.
norma u nowobogackich - szkoda wody na spłukanie w kiblu, bo to kosztuje, ale na bzdury wydają tysiące


@tler: jakbym swojego starego słyszał. Nie był ani nowobogacki ani tym bardziej bogaty, ale jeśli chodzi o wydawanie pieniędzy to miał dość osobliwe zasady. Do mnie się potrafił spruć o 15 zł przekroczenia abonamentu za komórkę (bo do Playa było wtedy liczone poza abonamentem xD), kręcił nosem jak kładłem dużo wędliny na kanapki,
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@aPimpNamedSlickback: u mnie na osiedlu był taki jeden banan. My jeździliśmy na jakiś składakach ubrani w ciuchy z lumpa a on wyjeżdżał na osiedle na rowerze za kilka koła. Nigdy tego nie zapomnę. Kiedyś byłem u niego na chacie. Coś tam siedzieliśmy na komputerze, bo jako pierwszy na osiedlu miał modem i internet. I zrobiłem sie głodny. Poszliśmy do kuchni. Otworzył taka wielka podwójna lodówkę, cała wypchana jedzeniem. I powiedział, że
@ktomizajalnazwy: @aPimpNamedSlickback: @Skowyrny_Johnny: @Mlekkko: @Marvel7: @tler: @wcaleniepchamsiewmultikonto:

Może takie macie doświadczenia. Ale ja mam raczej bogatych rodziców. Może nie wożą się porche i ferrari i mieszkają w zwykłym szeregowcu na tym samym osiedlu od 20 lat.
Ale mają z 3 domy, kilka mieszkań, kilka hektarów ziemi, kilka hal, działającą spółkę wartą napewno z 2-3 miliony i #!$%@? wie co tam jeszcze. (I nie to nie