Oj Stulejmanku głupiutki, ty się chyba ze stulejką na głowy zamieniłeś. Dopiero co nowiutki suport założony. Wczoraj kaseta wypucowana na błysk i nowy łańcuch wszedł, a tobie ujebów się zachciało ( ͡°͜ʖ͡°) W sumie nie wiem czego się spodziewałem, ale w sumie było duuuużo błotka i jednak trochę wiało, no ale w końcu po to jest #gravel Po trzech glebach, szczęśliwie na lewą nerkę, a nie stronę napędową ( ͡°͜ʖ͡°) stwierdziłem, że jednak niesprawdzenie trasy nie było dobrym pomysłem. Znowu pomyślałem, że wybór napędu 2x był dobrą decyzją. Swoją drogą grx, mimo że cały oblepiony błotem, zmieniał przełożenia płynnie i bez sprzeciwów, a kaseta ma wyjechane już 5kkm. Przynajmniej wpadło kilka nowych #kwadraty, w tym kilka powinno dojść do wspólnego mazowieckiego. Na koniec myjnia i znowu trzeba wypucować Płotkę ¯(ツ)/¯
@TenczowyNarodowiec: naoglądałem się świnki Peppy z dzieciakami i mi zostało ( ͡°͜ʖ͡°) po fotkach nie widać zbyt dobrze, ale błotko było konkretne. Jakiś autochton jechał asterką bożą i prawie się zakopał ʕ•ᴥ•ʔ
@StulejmanWielki: z GRXem się w pełni zgodzę. Początkowo myślałem, czy to nie będzie overkill, ale do tej pory nie zawodzi i sobie bardzo chwalę. Chwilę temu miałem podobną sytuację z błotem/gliną i sam się zdziwiłem, że jedynie raz mi łańcuch spadł a z samymi przełożeniami nie było problemów.
@StulejmanWielki: Niezłe błoto. Jakie masz szerokie opony? Widzę że dużo ludków z wykopu jeździ na takich oponach po błocie. Zdaje to w ogóle egzamin? Nie lepiej jakiś MTB z oponą szerszą niż 2.1?
@nortonex: 32c, na takie warunki przydałoby się pewnie coś szerszego, ale nie chciało mi się przekładać. Niektóre odcinki po prostu przeszedłem, ale tragedii nie było (łącznie ok. kilometra). MTB to biorę ewentualnie na piachy i górki do lasu, ale też nie zawsze, bo zanim dojadę, to już zdąży mnie #!$%@? jazda na grubasie. A tak jest zabawa ;)
@ikov: tak mi się ostatnio ułożyło, że po prostu mam czas, ale niedługo skończy się to i już nie będzie tak łatwo wyrwać się. Wtedy będę wspominał kurła kiedyś to było ;)
@StulejmanWielki Ja tak miałem przed narodzinami pierwszej córki, żona siedziała w domu a ja robiłem tysiące kilometrów rowerem... Jak czytałem, że po urodzeniu dziecka jazda się kończy, nie dawałem wiary tak do końca. A to była jak najbardziej prawdą :( Dlatego zacząłem biegać, bo to trwa krócej. Tylko że po jakimś czasie biegałem dwa razy w tygodniu po 21km i to już krótkie nie było :) Dzieci podrosły, mam lepszy rower, teraz
@ikov: no to u mnie był ten sam schemat, tyle że najpierw syn, a 2 lata później córka. Weszlo bieganie, a z rowerem to miałem z 5 lat przerwy od poważnej jazdy. No ale podrośli to już jest lepiej, bo w ubiegłym roku to juz w ogóle zapuściłem się ( ͡°͜ʖ͡°)
@StulejmanWielki @ikonv: znam ten ból, u mnie 2X, 9 i 4 lvl. Ale już córkę wyciągam na rower :P W tym roku planujemy po wale do Warszawy z Nowego Dworu Mazowieckiego się bujnąć. Jak nie padnie to z powrotem ;)
@StulejmanWielki: Pamiętam jak tak czyściłem swój na początku... Teraz to tylko myjnia i już mi się nie chce więcej... Dopiero jak skrzypi to coś tam rozkręcam ( ͡º͜ʖ͡º) Nie pamiętam kiedy łańcuch zdjąłem ostatni raz...
Oj Stulejmanku głupiutki, ty się chyba ze stulejką na głowy zamieniłeś. Dopiero co nowiutki suport założony. Wczoraj kaseta wypucowana na błysk i nowy łańcuch wszedł, a tobie ujebów się zachciało ( ͡° ͜ʖ ͡°)
W sumie nie wiem czego się spodziewałem, ale w sumie było duuuużo błotka i jednak trochę wiało, no ale w końcu po to jest #gravel
Po trzech glebach, szczęśliwie na lewą nerkę, a nie stronę napędową ( ͡° ͜ʖ ͡°) stwierdziłem, że jednak niesprawdzenie trasy nie było dobrym pomysłem. Znowu pomyślałem, że wybór napędu 2x był dobrą decyzją. Swoją drogą grx, mimo że cały oblepiony błotem, zmieniał przełożenia płynnie i bez sprzeciwów, a kaseta ma wyjechane już 5kkm.
Przynajmniej wpadło kilka nowych #kwadraty, w tym kilka powinno dojść do wspólnego mazowieckiego. Na koniec myjnia i znowu trzeba wypucować Płotkę ¯(ツ)/¯
#rowerowyrownik #rower
Skrypt | Statystyki
@krabozwierz faktycznie, usunąłem już
po fotkach nie widać zbyt dobrze, ale błotko było konkretne. Jakiś autochton jechał asterką bożą i prawie się zakopał ʕ•ᴥ•ʔ
MTB to biorę ewentualnie na piachy i górki do lasu, ale też nie zawsze, bo zanim dojadę, to już zdąży mnie #!$%@? jazda na grubasie. A tak jest zabawa ;)
Podpisano: moja zazdrość.
Wtedy będę wspominał kurła kiedyś to było ;)
Ale już córkę wyciągam na rower :P
W tym roku planujemy po wale do Warszawy z Nowego Dworu Mazowieckiego się bujnąć. Jak nie padnie to z powrotem ;)
Dopiero jak skrzypi to coś tam rozkręcam ( ͡º ͜ʖ͡º) Nie pamiętam kiedy łańcuch zdjąłem ostatni raz...