Wpis z mikrobloga

@6poziomprokrastynacji: Blade & Sorcery ,,zepsuło" mi dużą większość pozostałych gier VR w których macha się bronią białą. Jak chcesz coś z wyższego segmentu to Alyx i Asgard Wrath.

Parę ,,zwykłych" gier też zostało dostało spoko obsługę VR, ostatnio pyrkałem w Everspace'a który miał swego czasu skaszanioną obsługę VR'u ale teraz wygląda super (choć niestety dalej nie obsługuje VR'owych kontrolerów), Hellblade'a też ogrywało mi się świetnie (niby 3 osoba ale ,,odcina" od
@6poziomprokrastynacji: Ma dość dobrą, mięsistą fizykę której brakuje w dużej części gier VR, część RPG'ów (np.Karnage Chronicles albo Skyrim) i bardziej arcade'owych gier VR polega na tym że machasz mieczem ale poza spadającym paskiem HP nad głowami przeciwników tego specjalnie nie czuć i wybija to z immersji. Część tytułów może się wybronić mimo tego, a części to zupełnie nie dotyczy (np. Beat Saber) ale generalnie fizyka jest IMO kluczowa w grach
@6poziomprokrastynacji: Tak szczerze Asgarda poleciłem trochę w ciemno bo sam jeszcze w niego nie grałem, tylko mam go na oku od dłuższego czasu i znajomy mi trochę postreamował rozgrywkę (+obejrzane parę gameplayów/recenzji na YT). Ogółem jest to obok Stormlanda Oculusowy exclusive z napracowankiem, wyglądający jak milion dolarów. Nie zrecenzuje ci dokładnie gameplay'u ale generalnie to RPG w którym trochę się walczy, trochę rozwiązuje zagadek, trochę craftuje i każdy z tych elementów