Wpis z mikrobloga

@proceduralne: Postać ma swoje cechy jak pochodzenie, przyzwyczajenia, kobieciach, silny fizycznie itd. Nie ma problemu, że feministki zrobią swoją wersję agentki, ale Bond to Bond, podobnie mogą też podstawić kobietę za psa w "Pies który jeździł koleją" ale lepiej niech zrobią coś nowego, a nie żerują na znanych historiach. Gdzie tu kreatywność.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 7
@djtartini1: czy Ty masz jakiś gwóźdź wbity w mózg? James Bond to nadal James Bond. Bycie agentem 007 to taka sama funkcja jak bycie sprzątaczką numer 21 w bibliotece. James Bond nadal jest w tej historii i nadal jest główną postacią xD przecież to nie pierwszy raz jak Bond traci pozycję agenta - może gdybyś chociaż trochę był obeznany z marką to byś o tym wiedział, zamiast płakać na stronie ze
@proceduralne: No tak, ale nadal to brak kreatywności feministek, rozumiem, że pies, który jeździł koleją nadal byłby psem, który jeździł koleją, nawet jeśli w filmie to będzie kobieta- ale lepiej tworzyć nowe historie niż zmieniać znane.