Wpis z mikrobloga

@Jomahajomaso: Ten Korwin to niby taki mądry i Ciągle jak idzie o poziom inteligencji to przytacza krzywą gaussa i mówi, że inteligentnych mężczyzn jest więcej, ale i durni mężczyzn jest więcej niż kobiet, a nie rozumie, że to samo tyczy się zjawiska przesadnego pracoholizmu (które też nie jest dobre) oraz totalnego pasożytowania na socjalu. Przeciętni ludzie natomiast pracują te swoje 8h dziennie, płacą podatki i... mają najwięcej głosów w demokracji.
  • Odpowiedz
@613_07: A gdyby tak testy wyborcy?
Przy okazji każdych wyborów byłyby organizowane testy dla chętnych uprawnionych z pytaniami o ogólnej wiedzy na temat gospodarki, prawa i finansów na poziomie 'szanującego się' obywatela. Wynik daje 'moc' głosu.

Ci, którym się nie chce mają minimalną wagę głosu (ale ciągle głosują). Test można dowolną ilość razy poprawiać, więc każdy może polepszyć wagę swojego głosu.

Minusem jest powiązanie głosu z osobą, ale myślę, że można
  • Odpowiedz
nie pracujący i ludzie na państwowym etacie nie mogą głosować.


@dssport: Tych ludzi na państwowym etacie jest cała masa i oni wbrew pozorom też potrafią pracować. A jakby doliczyć etaty finansowane w większości z państwowej kasy (czym np. różni się lekarz w prywatnej poradni na kontrakcie NFZ od lekarza w publicznym szpitalu?) to wyjdzie, że to jest naprawdę duży procent ludzi
  • Odpowiedz
@slepywidzi: To nie ja wymyśliłem, VAT czy akcyza to podatek, tak samo podatek od nieruchomości czy opłata paliwowa. Zwracam tylko uwagę że mówienie ze osoby żyjące z zasiłków nie płacą podatków jest błędne. Nie płacą jedynie PITu.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Jomahajomaso: niby najbardziej w swój elektorat gimnazjalistów na utrzymaniu starych by w ten sposób uderzał, ale korwinisci z kieszonkowym od taty i tak przecież się nie łapią, bo jeszcze nie są dorośli. Cwanie to sobie Korwin wymyślił.
  • Odpowiedz
@613_07 w sumie wystarczyłoby dawać rankingi ważności głosu. Złodziej i pasożyt - wartość głosu 1. Uczciwy obywatel z normalna pracą -wartość głosu 5.
Problemem byłoby by to, że grubych ryb by to nie ruszyło. Bo wiadomo grube ryby są zawsze święte. Także takie coś odpada.
  • Odpowiedz
@sredni_szu: Wiadomo. Też sporo uproszczenie z mojej strony bo w domyśle chodziło o tych w 100% zależnych od państwa. No i tak jak pisałem takie podziały i tak nie mają sensu.
  • Odpowiedz
Zwracam tylko uwagę że mówienie ze osoby żyjące z zasiłków nie płacą podatków jest błędne.


@Mithrindil: tak generalnie to te podatki płacą za nich ci, którzy coś tworzą (jakąś wartość dodaną) i z czyich podatków/pieniędzy idą te zasiłki... Osoby żyjące z zasiłków są jedynie pasem transmisyjnym dla tych, którzy tworzą budżet...
  • Odpowiedz