Wpis z mikrobloga

  • 435
Kot się nam pochorował. Z dnia na dzień przestał praktycznie jeść. Od razu wizyta u weta i morfologia wyszła źle- bardzo obniżony poziom WBC. Od razu padło podejrzenie na kocią białaczkę, ale na szczęście test na fiv i felv negatywne. Usg i rtg - w sumie w normie. Dzisiaj dodatkowe profile trzustki, nerek i wątroby - w normie. Weterynarz podaje mu antybiotyki, ale nie widać poprawy. Jutro trzecia dawka antybiotyku. Kitku słabnie i obecnie dokarmiamy go strzykawką :( Trzymajcie kciuki za Boba.

#koty #weterynaria #weterynarz #pokazkota
Corrny - Kot się nam pochorował. Z dnia na dzień przestał praktycznie jeść. Od razu w...

źródło: comment_1633706905SXXwoQ3UUATeJ4IQnj4vhG.jpg

Pobierz
  • 52
@Corrny: trzymam kciuki, mój miał podobnie już 2 razy z tym przestaniem jedzenia na pare dni + rzyganiem i ogólną osowiałością, raz wet stwierdził że coś z gardłem, drugi raz miał okropną gorączkę i z dziąsłami problem. Ile ja sie przy nim nasiedziałam i nocy nie przespałam obserwując go... a i jaki podobny wizualnie mój do twojego z tej perspektywy. Trzymajcie się i nie dajcie ()
@Corrny: szczerze mówiąc ciężko mi się połapać w Waszych wynikach, bo przyzwyczajony jestem do takich jak wysłałem :/ no a lekarzem weterynarii nie jestem. Jedyne co mogę powiedzieć, to że objawy są bardzo podobne do naszego kota - brak apetytu, niski stan krwinek, negatywne wyniki na fiv i felv, usg w normie, jedynie wątroba z cechami marskości, ale to prawdopodobnie przez to, że od długiego czasu przyjmuje sterydy.

Wczoraj wet pytał
Jeden z moich kotów pare lat temu też przestał jeść, nie chciał też pić, w dodatku też wymiotował żółcią. Po kilku dniach badań i leczenia stwierdzono u niego pasterelloze. Miał mnóstwo ropy w płucach. Kot 1-roczny zmarniał w ciągu tygodnia tak, że nie miał siły nawet chodzić. Próbowaliśmy mu pomóc, ale ostateczną pomocą była po prostu ulga w cierpieniach. Dużo zdrówka dla Was.
@toledo1234 w jaki sposób mu to wykryki? Jakieś konkretne badanie? Z tego co czytam, to choroba występuje głównie u królików a Bob nigdy z żadnym nie miał styczności.
@Corrny: Nie widzę stosunku albumin do globulin. Napisz więcej jak z gorączkowaniem, jak z równowagą, siłą do chodzenia, koordynacją, oczami... ok rok temu moje kocię zachorowało na FIP, ponoć miało być to nieuleczalne i bez leku, ale okazało się tylko kwestią ceny i zaparcia. Gdyby zdiagnozowano (albo raczej podejrzewano, bo jest bardzo nieswoisty) u twojego kota FIP, to nie słuchaj, że nie da się leczyć tylko na wchodź na facebookową grupę.