Wpis z mikrobloga

@Sumcio: fajny przygłup. Gdy ten zakaz przestrzegany był w pełni, to w niedzielę nie dało się kupić różnych rzeczy - od chleba w piekarniach (bo jak wiadomo piekarnie zwykle nie są otwarte w niedziele, kwestia znana sprzed tej durnej ustawy) do artykułów budowlanych. Natomiast małpeczkę w PLANETA ALKOHOLI 24 dało się kupić zawsze i o każdej porze niedzieli.
  • Odpowiedz
@rolnik_wykopowy: Nie trzeba zakazywać, ale można ograniczyć. W Polsce naprawdę jest ogromny problem z nadużywaniem alkoholu. A wódkę można u nas kupić na każdym kroku, chyba łatwiej niż chleb.
W niektórych krajach na zachodzie mają to ciekawie rozwiązane - są specjalne sklepy z alkoholami, w marketach można kupić tylko lekkie piwo do 3%, miejsc z alkoholami jest po prostu mniej. Ludzie nadal piją alkohol, ale nie ma go na każdym kroku.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@MilionoweMultikonto poważnie, jedź na Orlen i sam zobacz

@Sumcio: U mnie na Orlenie jest nawet coś w stylu winiarnia Lidla xD

Drewniana półka na której są ułożone na leżąco flaszki wina, są nawet Kadarki dla biedniejszych alkoholików, no ale Amareny dla takich profesjonalistów jak ja nie ma xD
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 34
@rolnik_wykopowy: Nie trzeba zakazywać, ale można ograniczyć. W Polsce naprawdę jest ogromny problem z nadużywaniem alkoholu. A wódkę można u nas kupić na każdym kroku, chyba łatwiej niż chleb.

W niektórych krajach na zachodzie mają to ciekawie rozwiązane - są specjalne sklepy z alkoholami, w marketach można kupić tylko lekkie piwo do 3%, miejsc z alkoholami jest po prostu mniej. Ludzie nadal piją alkohol, ale nie ma go na każdym kroku.
  • Odpowiedz
@Sumcio: Brawo, jak zamkniemy sklepy z alkoholem w niedziele to ludzie nie będą nadużywać alkoholu. A widzieliście jakieś sklepy z narkotykami? Nie ma! I przecież nikt nie nadużywa narkotyków.
  • Odpowiedz