Wpis z mikrobloga

Czekam na porod drugiego potomka i slucham tych wszystkich matczynych tematów rykoszetem... najbardziej #!$%@? mnie to, jak tym babom nie jest wstyd jezdzic po calej polsce rodzic dzieci przy ksiązkowych ciązach. Np maja idealna ciaze i jada 200km do wiekszego miasta typu Warszawa czy Kraków, gdy maja np pare szpitali w odleglosci np 20-30km. Rozumiem jesli bylaby patologia ciazy, ale one tak robia przy idealnych wynikach badań. Dziewczyna z mojej rodziny jechala do Krakowa przy ksiazkowej ciazy 230km, bo tak i #!$%@?. Zazwyczaj w obleganych szpitalach wyrzucaja kobiety z porodówki jesli rozwarcie jest zbyt male - sami bylismy cofnieci 2x do domu przed finalowa akcja. Glupie baby.
#p0lka #ciaza #dzieci #rozowepaski #dziecko #porod #logikarozowychpaskow
  • 20
@ortaliontrenera: w Krakowie jest sporo szpitali z porodówkami i szpitale walczą o pacjentów jakością usług. Porodówki są wyremontowane, każda rodzi w osobnej sali, personel jest dużo bardziej nastawiony na pacjentów (choć wiadomo, że z tym różnie bywa i trafiają się różne osoby). W miastach gdzie jest jeden szpital to mają na to wywalone i tak większość kobiet do nich przyjedzie. Byłem przy trzech porodach i z mojego doświadczenia taka osobna sala
@ortaliontrenera: Kiedyś z nudów czytałam forum na ten temat i tu nie chodzi o ciąże tylko o sam szpital i poród! Dla wielu kobiet to bardzo traumatyczne przeżycie, wiele kobiet w jednej sali, niewystarczająca uwaga lekarza, zbyt ciasne czy po prostu źle gojące się szwy przez które potem kobiety poddają się plastyce pochwy bo są w wielkim bólu, nie czują się kobieco i nie mogą uprawiać seksu(mega popularna operacja btw). Sama
@ortaliontrenera: @marciin88:
Ja mam najbliższy szpital 20 km od domu, ale sama zamierzam jechać do Innego ze względu na lepszą placówkę i dobre oceny opieki w tamtym szpitalu. Nie wiem co dziwnego w wyborze szpitala dalej. Ten szpital niedaleko mnie ma słabą jakość obsługi, porodówka jest nieprzyjemna, położne tez niezbyt + jakakolwiek komplikacja to i tak jazda do wojewódzkiego. A ciążę tez mam książkową, ale mój komfort jest dla mnie
@donk: Dokładnie, moja znajoma rodziła ba sali z 4 innymi kobietami, lekarz walnął jej nieprzyjemny tekst o tym, że jest młoda, to niech nie prosi o leki, bo seks jej nie bolał jakoś xD Dodatkowo została źle zszyta, pękła na nowo, wdała się infekcja i w szpitalu siedziała 2 tygodnie. Warto czytać o szpitalach i przede wszystkim o samym personelu. Ważne, by poród był wspomnieniem, ale nie trauma

@dzana: chyba
@ortaliontrenera:

Ja to nie wiem po co w sytuacji zdrowej ciąży w ogóle rodzić w szpitalu.
Poród mojego poerworodnego odebrałem u siebie w domu z pomocą wykwalifikowanej położnej, nie będącej zatrudnioną w szpitalu.
@ortaliontrenera: Znajomy opowiadał jego żona rodziła też w ciąży bez komplikacji. Dziecko było duże a lekarz nie chciał zrobić cesarki i do tego źle ocenił wagę na usg. Pielęgniarka go nie pocieszyła bo powiedziała, że lekarka która odbierała poród często chodzi skacowana bo lubi sobie wypić. I też mówił że w życiu nie sądził że człowiek może tak długo krzyczeć na jednym wdechu jak jego żona.
@biskup2k: Moja znajoma tak samo, jej synek miał ważyć 3200 max, a urodził się ponad 4 kg. Prosiła o cesarkę bo nie dawała rady (miała średnio dobre biodra do rodzenia)