Wpis z mikrobloga

Rozmawiałem z psychiatrą, i narzekałem na to, że kolejne leki które mi przypisała nie działają. Zaproponowała, pobyt na oddziale w szpitalu. Po przymusowym pobycie (rodzice=komputer) w ośrodku uzależnień, na samą myśl o takim pomyśle robi mi się niedobrze. Co myślicie, powiedzieć że pomysł nie wchodzi w rachubę, i nakłaniać do dalszego przypisywania leków, zmienić psychiatrę ? Czuję, że znowu jestem w kropce z leczeniem, a psychiatra nie ma już pomysłów jak mi pomóc.
#kiciochpyta #psychologia #psychiatria
  • 3
  • Odpowiedz
@Wybuchowy_kubek: Ustawianie leków najlepiej idzie w szpitalu i tu nie ma co dyskutować. Moze ogarnij sprawy swoje, znajdź cos co będziesz robił przez ten okres, wtedy idź z pozytywnym nastawieniem. Taka moja rada, ale zrobisz co chcesz.
  • Odpowiedz
@Wybuchowy_kubek: Przykro mi, ale sprawa jest indywidualna, wymaga rzetelnego wglądu. Poza tym bez medycznych szczegółów to nawet lekarz nie potrafi doradzić. A jeśli ktoś próbuje, to znaczy, że jest wykopowym amatorem, medykiem samozwańczym - nie dawałbym wiary.
Przemysł sprawę i wróć do tamtego psychiatry z wątpliwościami, ewentualnie do innego. Ale nie na wykop.
  • Odpowiedz
@Wybuchowy_kubek: o swoich obawach z tym zwiazanych powinnienes powiedziec psycholce, o tym ze jestes w slepej uliczyce tez. Powinna ci wytlumaczyc jak by to mialo wygladac. Nie wiem ile znasz tego lekarza i jak ogolnie masz z nim relacje, ale zmiana nie do konca moze ci pomoc. Jezeli ty stawiasz pewien opor. Sila nikt cie nie wezmie chyba ze #!$%@? jakas akcje ktora da temu podstawy. Bo ewidetnie sobie nie radzisz
  • Odpowiedz