Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Mateo87: przestałem być smutnym grubasem, mniej rzeczy mnie denerwuje, lepiej sypiam, przez to że schudłem mój #!$%@? gruby kolega się do mnie nie odzywa (To zaleta) ,nie muszę siedzieć w kuchni pół dnia, głód nigdy nie był tak delikatny, a no i wiadomo że szybciej zejdę na miażdżyce to chyba największy plus.
  • Odpowiedz
@Mateo87
- ogarnięty burdel w hormonach
- nie pamiętam co to ból brzucha
- zniknęły wypryski na ramionach z którymi borykałam się długo (to i to poprzednie to chyba gluten)
- stabilny poziom energii przez cały dzień, wcześniej miałam straszne zjazdy na przykład po południu, bez drzemki nie mogłam funkcjonować
  • Odpowiedz
  • 1
@Mateo87 mało kiedy mam już tak, że nie chce mi się czegoś zrobić. Jak jest coś do zrobienia to robię i tyle. Nie chodzę głodny (a na węglowych dietach byłem ciągle głodny). Od rana mam siłę na wszystko. Pryszczy na ryju już nie mam. No i zjadam przez cały czas zajebiście smaczne rzeczy. A nie tylko podczas cheat day...
  • Odpowiedz