Wpis z mikrobloga

@Fiszermen jeśli on tylko dojechał do linii środkowej a jej nie przekroczył to taka sama wina jego jak i twojej żony. Oboje jadąc powinni trzymać się prawej krawędzi jezdni. Dlatego w takich przypadkach, jak pisał ktoś już wyżej, jest mandat dla obu osób. Nie ma bata żeby dosięgnął twoja żonę nieprzekraczajac linii jeśli jechałaby prawidłowo stąd jest współwinna.
@utede: Skoro kobieta jest pewna siebie, że jechała swoim pasem, a nie środkiem jezdni to jakim cudem doszło do kontaktu?

Zrobić dokumentacje (fotki jego auta) jako dowód w sądzie.
@Crea: a co dokumentacja i fotki dadzą na 100% ma podobne uszkodzenia jak się lusterkami uderzyli.... facet na innym formum może tak samo pisac - jechałem ładnie, wolno bo śnieg, a z naprzeciwka pędziła babka nie zważając na warunki na drodze, uderzyła w moje lusterko....

nawet jakby miał na boku zarysowanie od lusterka to i tak nie przesądza o winie, tylko jeszcze większe szczęście że tylko lusterko oberwało, a nie czołówka...