Wpis z mikrobloga

Chodzę sobie na #streetworkout i trochę ćwiczę, wcześniej chodziłem na zwykłą siłownię gdzie byłem zadowolony z osiągów, na świeżym powietrzu widzę progres w każdym ćwiczeniu, oprócz jednym które jest dla mnie najważniejsze, mianowicie chodzi o podciąganie nachwytem. No zrobię 3 powtórzenia i więcej nie daję rady, jakieś rady na ćwiczenia tych samych partii mięśni które przygotują mnie do podciągnięć? A może zainwestować w gumy do podciągania?
#mirkokoksy #silownia
  • 11
@OttoVonAnus: no offence mordo, ale źle zrozumiałeś i szukasz pretekstu żeby się #!$%@?ć. Z progresem wyjaśniłem już wyżej, o świeżym powietrzu napisałem żeby w odniesieniu do drągów nie użyć słowa "siłownia".
@Aroneu: Zacznij robić podciagania negatywne, im dluzej będziesz opadać tym lepiej. Gumy sobie odpuść, wymuszają na początku złą pozycje, szczególnie jak masz słaby core. Jak już zaczniesz podciągać się z 5-10 razy normalnie to żeby progresowac dalej szukaj czegoś pod kątem treningu amrap
@Aroneu: nie słuchaj hejterow, rób swoje :D na gumie masz trudniej zachować odpowiednią pozycję, bo Cię ściąga do przodu + guma niweluje w ogóle ta początkowa fazę podciągania.
Zrób sobie cel powiedzmy 5. Trzy zrobisz normalnie i 2 dobijasz negatywnie. Ja tak trenowałem brata i bardzo fajne efekty miał. Jak zrobił 5 pełnych na serię to cel 7.