Wpis z mikrobloga

Hej, zacznę od tego, że jestem QA-em 6 lat, 3 lata w manuala 3 lata w automatach, głównie c#/Selenium , Spec flow i Nunit + trochę TS z testcafe i protractorem. Dodatkowo jestem test managerem od jakiegoś roku. Wszystko jest fajne i piękne, ale powoli zaczyna łapać mnie wypalenie i chciałbym jakiejś zmiany. I pomyślałem, o branży gier, bo kocham gry i w sumie na takim samym poziomie co moją żonę, no może nawet bardziej ( ͡° ͜ʖ ͡°). I tu się pojawia parę pytań.
1.Czy tester automatyczny ma jakikolwiek sens w testach gier?
2.Czy da się w miare płynnie przeskoczyć z testowania webówek i nnych aplikacji na testy gier?
3. I w sumie najważniejsze, czy z podanym przeze mnie skillsetem da się zarabiać chociaż 80% tego co normalnie przy webówkach? Np czy da się osiągnąć takie 12k na b2b + vat? Bo z tego co widzę to często i gęsto szukają frajerów co lubią grać, i ich przyszkalając płacąc psie pieniądze.

#testowanieoprogramowania #gamedev
  • 21
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@mikorys: nie testowałem gier nigdy, ale od koleżanki która to robiła słyszałem że to tragedia a nie praca - zadania typu "chodzisz 8h po zabugowanej mapie i skaczesz na ściany sprawdzając czy się przypadkiem postać nie zablokuje"
@Heart: no też tak słyszałem, ale to są pozycje które nie wymagają, żadnego skill-setu, kiedyś mignęła mi oferta pracy dla testera automatycznego w gamedevie, więc się pytam. Wiadomo, strony nie potestuje, ale testy integracyjne na backendzie już można popisać.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
Aha, zarabiała 12 złotych za godzinę (°°
Jak chcesz w branżę gier, to ja na Twoim miejscu szedł bym w posadę typu qa lead
@rskk: Ok spoko, dzięki za informację, wiesz, ja tam nie wiem czy bym chciał czy nie. Wiem jedno muszę się przekonać, a jestem w takiej sytuacji, że nawet jak mi się nie spodoba to spokojnie bez większych problemów znajdę firmę która przyjemnie mnie z otwartymi ramionami do testowania webówek, za porządne pieniądze ;
PS:A to że nie są to pozycje AAA to nie ma znaczenia ;)
@mikorys
Poza grami kasynowymi, nie spotkałem się z automatyzacją w grach. Pewnie da się to zrobić, ale raczej brzmi jak zadanie dla programisty niż testera, w przypadku gier.

Da się płynnie przeskoczyć w obie strony. Z mojego doświadczenia, to testy gier to testy aplikacji, tylko, że trzeba te testy robić w 3d :P

W Polsce z zarobkami może być ciężko. Z moich obserwacji testerzy za wiele w branży gier nie zarabiają niestety.
@mikorys: znam bezpośrednio przypadek osoby uwielbiającej gry, z solidnym doświadczeniem jako programista, QA i lider zespołu (łacznie pewnie z 15 lat), ale jak doszło do rozmowy o pieniądzach na ostatnim etapie rekrutacji u jednego z dużych w Polsce na QA Leada, to parsknął śmiechem i na tym się skończyły jego marzenia o pracy w gamedevie.

Więc jeżeli mniejsze zarobki nie są dla Ciebie przeszkodą, to śmiało uderzaj. Widziałem takie ogłoszenia, głównie
@mikorys: W testowaniu kierunek jest dokładnie odwrotny. To testerzy "growi" uciekają do softu, a nie na odwrót. Jak łatwo się domyśleć, nic nie dzieje się to bez przyczyny. Powody są oczywiste - zdecydowanie niższe płace i na ogół dużo niższa kultura pracy, a raczej jej brak. Oficjalny crunch w CDP to nie jest odosobniony przypadek, a sporo ludzi tam #!$%@? nieoficjalnie już od dawna. Jeśli tak dzieje się u lidera rynku,
@BShKF: Ok rozumiem. Dzięki panowie. W takim razie zostaję przy tym co jest. Najwyżej załapię pracę full remote i będę pracował z jakiegoś domku w gorach ;)
@mikorys: gamedev to ogólnie syf i raczej nikt nie poleca w nim pracy a stawki dla testerów to w ogóle parodia 18zł netto na zleceniu przy 2letnim doświadczeniu w dużej firmie w warszawe to była norma jeszcze 2 lata temu
@mikorys: aż tak. Uściślę tylko, że chodziło o kierowanie zespołem właśnie odpowiedzialnym za wewnętrzne narzędzia (a nie same gry). Znam też testera, który trochę przeczy temu, co tutaj piszemy, ale startował z niskiej stawki jako QA w firmie software'owej i udało mu się znaleźć oferty na QA w grach za większe pieniądze. Dla niego to pasja i robił to po godzinach, więc przy okazji pracy jako QA w sofcie, rozwijał dalej
@mikorys
Nie zawsze. Z projektami do autonomicznych aut wymagali pythona.
Podobno jak znasz c# to c++ nie jest strasznym problem. Ale nie pisałem nigdy nic w c++, nie potwierdze.
@mikorys:

1.Czy tester automatyczny ma jakikolwiek sens w testach gier?


Tak. Unity ma możliwość pisania automatów.

2.Czy da się w miare płynnie przeskoczyć z testowania webówek i nnych aplikacji na testy gier?


Tak, bez problemu.

3. I w sumie najważniejsze, czy z podanym przeze mnie skillsetem da się zarabiać chociaż 80% tego co normalnie przy webówkach? Np czy da się osiągnąć takie 12k na b2b + vat? Bo z tego co
@mikorys: lepiej iść w inne nisze, z testowania gier na pewno nie zachowasz tego samego poziomu finansowego. Kumpel testował właśnie IoT na przykład smart obroże dla psa, albo sprzęt wspierających starsze osoby (nadzorowanie ich stanu zdrowia, kontakt ze służbami w razie czego itd.). Myśle ze jest dużo ciekawych projektow na rynku. Inny kolega chodził na mecze na stadiony i sprawdzał jak zachowa się apka na telefonie potrzebująca szybkiego internetu. Generalnie polecam