Wpis z mikrobloga

Jaki książki polecilibyście dla laika, który nie czytał nigdy żadnego działa stricte filozoficznego, ale zna mniej więcej najpopularniejszych filozofów i zarys ich poglądów m.in. Marksa, Spinozy, Kanta, Nietzchego, Stirnera, Satre, Platona, Arystotelesa, Tomasza z Akwinu itd.
#filozofia #ksiazki #literatura #gruparatowaniapoziomu
M....._ - Jaki książki polecilibyście dla laika, który nie czytał nigdy żadnego dział...

źródło: comment_1587190836kwDBLo74N6M49VitL3IUa2.jpg

Pobierz
  • 25
@MuItikonto_: Wybór książki ma mniejsze znaczenie niż to, jak się ją czyta. I po co. Jeśli chcesz przyszpanować w określonym towarzystwie, to dowolna książka o historii filozofii wystarczy i będziesz mógł dołączyć do grona 'ludzi kultury'. Jeszcze wykuj na pamięć kilka cytatów z wikiquote, którymi będziesz mógł rzucać przy dowolnej okazji i będą o tobie mówić: 'oto prawdziwy erudyta'. Jeśli natomiast z niezrozumiałego powodu chciałbyś pomyśleć, to w sumie wybór prawie
zawołałbym ale zapomniałem nazwy xD


@Nahcep: Kolega ma login @loginnawykoppl, ale od dłuższego czasu o filozofii już na wykopie nie pisze, tylko na FB.

@MuItikonto_: Książki to jw., jeśli chciałbyś czytać też teksty źródłowe (czy to dobry pomysł na tym etapie? pewnie nie, ale akurat u mnie zadziałało), to tu masz dobrą listę w pierwszej odpowiedzi:

https://www.quora.com/I-want-to-read-the-works-of-great-philosophers-In-what-order-should-I-read-them

A pod spodem kanał Sadlera, który powinieneś zasubskrybować.

PS: Oprócz r/philosophy proponuję
eoneon - > zawołałbym ale zapomniałem nazwy xD

@Nahcep: Kolega ma login @loginnawy...
@MuItikonto_: @Nahcep: @eoneon:
"Krótka historia filozofii"
Fenomenalna i rewelacyjna jest seria "Philosophy and popculture", ale niestety za małymi wyjątkami wyłącznie po angielsku.

Paradoksalnie dziś chyba zacząłbym naukę filozofii od trzech tomów "Historii starożytnych Greków" Wipszyckiej i Bravo. Czemu? Po pierwsze bez znajomości realiów historycznych nie ma co się zajmować filozofią, po drugie, rozdziały stricte filozoficzne też tam są i to w sumie całkiem niezłe i po trzecie,
@MuItikonto_: Jak nie chcesz książki omawiającej filozofię w ujęciu historycznym to polecam "Zagadnienia i kierunki filozofii". Wprawdzie trochę za dużo miejsca poświęcono na marksizm (nie mówię, żeby nie zajmować się marksizmem, ale nie ma powodu, żeby poświęcać mu najwięcej stron), ale to kwestia czasów.
@loginnawykoppl: Po pierwsze bez znajomości realiów historycznych nie ma co się zajmować filozofią

A tutaj się nie zgadzam. Oczywiście wiedza historyczna jest potrzebna, niemniej nie wydaje mi się, żeby była konieczna do dumania nad np. filozoficznymi zombie albo innymi współczesnymi koncepcjami.
@BRTM: rzeczywiście, może użyłem pewnej hiperboli - bardziej chodziło mi o zajmowanie się "historią filozofii" i krytyczną lekturą dawnych filozofów. Wspomniany już Popper czy choćby Russell ze swoimi "Dziejami" pokazują, że bywają z tym problemy. nawet u wielkich umysłów.
@Croce: Nie sądzę, aby wypok był tu w jakiś sposób wyróżniony. Sporo ludzi jest wiedzionych przekonaniem, że klasykę trzeba znać, nawet jeśli nie mają szczególnego zapału do filozofii, a wtedy taka perspektywa historyczna spełnia swoją rolę. Dostają wtedy jasno określone kto, kiedy i co napisał i ich (szczególnie rozumiane) wykształcenie staje się bardziej kompletne.
meh, wypok ma coraz większy bias na podejście historyczne do filozofii


@Croce: Dziwi Cię to? Amatorzy (w tym ja) zajmują się zwykle filozofią ze względu na własne potrzeby, co naturalnie kieruje na spojrzenie historyczne i kontynentalne, bo tam są postawione tego typu pytania. Oczywiście świadomość tego zjawiska pozwala się nieco korygować (ja próbuję, zresztą czytam od zawsze tak czy siak sporo analitycznych), ale to chyba nieunikniony trend.

Zresztą, próba "odhistoryzowania" wszystkiego