[serial28]

Od tego staniabna mrozie to dopiero będzie wysyp zachorowań na grypy itp. Ale najważniejsze żeby do lasu nie wchodzić (✌ ﾟ ∀ ﾟ)☞
#koronawirus

[m0rgi]

@m0rgi: sklepy są ale pod każdym kolejka. Nie liczę sklepów małych bo tam marża jak w kazdym sklepiku w mieście turystycznym.

@serial28: Aha, czyli jesteś jednym z tych co narzeka na kolejkę w której stoi godzinę aby oszczędzić kilkanaście złotych na produktach bo większe promocje są w Lidlu niż lokalnie u pani Jadzi gdzie nie ma kolejki.

To nie są czasy by myśleć o takich oszczędnościach kosztem takich tłumów.

[M.....n]

@prnppp: Bezpośrednio nie, ale osłabisz odporność, potem w chodzisz nagle do ciepłego sklepu, gdzie ktoś sobie kichnął kilka minut wcześniej i łatwiej coś złapiesz.

[m0rgi]

@FrasierCrane: Dzbany jak ty to stoją w takich kolejkach.
To jest ten sam czas co 3 tyg. temu gdzie wchodziły ograniczenia i takie taborety nagle zrobiły najazd na sklep by już tydzień po tym można było normalnie robić zakupy.
Teraz jest dokładnie ten sam szał zaraz po wprowadzeniu ograniczeń.

[Dead_Inside]

oho juz sie eksperci wypowiedzili, ze zimno nie powoduje grypy/przeziebienia.

zapewne nie bezposrednio, ale jakos za kazdym #!$%@? razem jak mnie przewieje, wyjde spocony na chlodne powietrze to pojutrze jestem chory.

ZA KAZDYM #!$%@? RAZEM

[majorponury]

@serial28: jeszcze ten maszt 5G w tle ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[p.....p]

@m0rgi: pomysł sobie, że w sklepie, w którym wcześniej w jednej chwili było spokojnie 100 osób, teraz może przebywać 18, każdy robi spore zakupy, bo na zapas. Nie ma siły, żeby nie było kolejek.

[Marek1991]

@konfident007: w takim razie jak w ogóle wirus się wcześniej rozprzestrzenił gdy nie było kolejek? Nie skakał z ludka na ludka?

[m0rgi]

@prnppp: Tylko ile możesz razy robić takie zakupy na zapas i o tym tu piszę.
Ci co robili je 2tyg. 3tyg. temu właśnie muszą się doposażyć plus panikarze co myślą, że zaraz im sklepy zamkną czy dostawy się skończą polecieli do sklepów po 1.04.

Wcześniej też sklepy były otwarte 8-20 a teraz większość 6-24 i są też takie co są całodobowo otwarte.

[p.....k]

na #!$%@? interesujesz się tym co ludzie jedzą

@jenerau: weganie mają misję i tolerancja im się przelewa uszami

[enron]

@susuke15: we Wrocławiu byłem o 23.30 w Lidlu drugim Lidlu Biedronce to kolejki masakra zrobiłem zakupy w Kauflandzie pojechałem jeszcze z ciekawości pod kolejnego Lidla i znowu masakra

@Mirekzkolega: właśnie w piątek cały ucieszony byłem że sobie kulturalnie pojadę o 22 do lidla i w końcu kupię to co tam chciałem kupić. Trochę mi się plany pozmieniały i dotarłem o 20:30. Kolejka nawet była znośna, to już stanąłem. Zeszło z

[tomidaj_]

@serial28 bo od stania w kolejce na polu można grypy dostać xd

[yolow71]

@Gorylica_Ada Wolalbym nic nie jeść niż kupić owoce/warzywa w żabce

[enron]

@m0rgi: pomysł sobie, że w sklepie, w którym wcześniej w jednej chwili było spokojnie 100 osób, teraz może przebywać 18, każdy robi spore zakupy, bo na zapas. Nie ma siły, żeby nie było kolejek.

@prnppp: szczerze mówiąc to wolę tak, niż jak było chwilę wcześniej. O, przed lidlem luźno, idę! A potem robię zakupy... i taki luj, 4 kasy otwarte a do każdej kolejka przez całą długość sklepu (╯

[p.....p]

@m0rgi: pewnie raz na jakiś czas, ale przy prawie 40 tysiącach mieszkańców osiedla chętnych do zakupów jest bardzo dużo. Chętnych do zakupów i tak jest mniej niż normalnie, zobacz sobie ja mapach. Kadra w sklepie też jest ograniczona, a tutaj trzeba zapewnić obsługę przez więcej godzin niż normalnie. W takim lidlu nie masz otwartych 5 kas naraz. A za pasem święta i każdy też chce je jakoś miło spędzić.
Ale tak

[Jachnucy]

@konfident007: to bajt?

[walezbani]

@konfident007: podeslesz zrodlo?

[broker]

@serial28: na jakim mrozie, jak rano było prawie +10 stopni? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[broker]

@ArekJ: uroki mieszkania w wielkim mieście, LOL ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[serial28]

@broker: na mazurach bylo - 2

[Lukowski]

@serial28 Mnie zastanawia, po co niektórzy ludzie, często też staruchy, chodzą prawie codziennie do sklepu.
Przeraża mnie fakt ile ludzie przepier...ą kasy na jedzenie...

W mojej pracy na home office jestem już od 13 marca i w tym czasie, aż do teraz byłem w sklepie dwa razy.
A chleba poprostu kupiłem więcej i mam zamrożony.