Od dziś zdjęcie gotowej zupki będzie w komentarzu pod postem! :)
Na początek bardzo serdecznie dziękuję za fajny odzew. Dzięki za wszystkie komentarze i plusiki. (。◕‿‿◕。) No to co... Drugi dzień 30-dniowej zabawy w kotka i myszkę z własnym organizmem. Dziś żywi nas Biedronkowa marka Culineo. Z dwóch dostępnych smaków (w wersji torebkowej) wybór padł na Pomidorówkę.
Recenzja: Zupka bardzo lajtowa. Smak jest dość "rozmyty", czuć go delikatnie, jednakże jest smaczny. Naprawdę chciałoby się aby był intensywniejszy. Warzywek brak, pływa jedynie jakiś majeranek. Makaron podobny do tego z Amino, lecz niestety jest gumiasty a gdy się go weźmie dużo do buzi to czuć ewidentnie suchawy mączny posmak. Mimo wszystko naprawdę mnie zaskoczyła, szkoda, że nędzny makaron podcina jej skrzydła. :(
Plusy: + bardzo smaczna + cena/jakość! + dobrze się prezentuje wizualnie
Minusy: - naprawdę bardzo nędzne sucho-mączne kluski - mało intensywny smak - szybko znika z talerza - brak warzywek
Ten niepozorny zawodnik naprawdę pozytywnie zaskakuje, po jednej porcji ma się ochotę na więcej. Ocena końcowa: 8/10
>EDIT2. Ocena końcowa jest chyba zbyt potężna. Jak pomyślę o makaroniku Vifon to powyższa zupka powinna jednak oscylować na poziomie 6-7. Sorrki, przyszłe oceny będą bardziej dokładne i przemyślane. :)
@Mergan27: jedno mnie ciekawi i brakuje w opisie. Często jest, że wyroby z Biedronki mają markę własną ale są produkowane przez znane firmy. Np kiedyś czekolady Magnetic były produkowane przez Wawel. A jak jest tutaj? To jakieś Amino albo inny Knorr? Mógłbyś takie info pisać przy zupkach biedronkowych lub lidlowskich.
@Mergan27: Bardzo fajny czelendż! Jakbym mógł coś zasugerować, to przydałaby się jeszcze podkategoria z danymi technicznymi, tzn. skład zupki, który składnik wpływa na konkretne odczucie smakowe i tak dalej, nie musi być stricte naukowo ale tak w miarę na intuicję
2/30 - challenge
Od dziś zdjęcie gotowej zupki będzie w komentarzu pod postem! :)
Na początek bardzo serdecznie dziękuję za fajny odzew. Dzięki za wszystkie komentarze i plusiki. (。◕‿‿◕。)
No to co... Drugi dzień 30-dniowej zabawy w kotka i myszkę z własnym organizmem. Dziś żywi nas Biedronkowa marka Culineo. Z dwóch dostępnych smaków (w wersji torebkowej) wybór padł na Pomidorówkę.
Smak: Pomidorowa
Producent: Culineo
Gramatura: 63g
Zawartość: Kluski o okrągłym kształcie, przeźroczysta paczka proszku
Cena: 0.79zł
Dostępność: Biedronka
Recenzja:
Zupka bardzo lajtowa. Smak jest dość "rozmyty", czuć go delikatnie, jednakże jest smaczny. Naprawdę chciałoby się aby był intensywniejszy. Warzywek brak, pływa jedynie jakiś majeranek. Makaron podobny do tego z Amino, lecz niestety jest gumiasty a gdy się go weźmie dużo do buzi to czuć ewidentnie suchawy mączny posmak. Mimo wszystko naprawdę mnie zaskoczyła, szkoda, że nędzny makaron podcina jej skrzydła. :(
Plusy:
+ bardzo smaczna
+ cena/jakość!
+ dobrze się prezentuje wizualnie
Minusy:
- naprawdę bardzo nędzne sucho-mączne kluski
- mało intensywny smak
- szybko znika z talerza
- brak warzywek
Ten niepozorny zawodnik naprawdę pozytywnie zaskakuje, po jednej porcji ma się ochotę na więcej. Ocena końcowa: 8/10
Tag do obserwowania/czarnolistowania: #dailyzupka
Komentarz usunięty przez autora