Wpis z mikrobloga

@Tabriss: @ethics: @Kotkoff: i co w tym opisie złego? Napisała jasno czego oczekuje? Tak. Napisała, że posiada dzieci? Tak. Zatem, czy gra czysto i w otwarte karty? Tak.

Zatem co wam tu nie pasuje? Wszystko jest czarno na białym, sprawiedliwie i fair. Żadnego oszukiwania i naciągania.

A powodu braku ojca dzieci nie znamy. Może to jej charakter, może ojca, może innej sytuacji. Nie wiecie, ale już wystawiacie oceny.

Tymczasem
@simperium: hola hola rycerzyku. My się po prostu śmiejemy z typowej polki co szuka betabankomatu. Napisała wprost że ma mieć kasę a ona ma bąbelki do wykarmienia. Jakby miała pracę, gdzie mieszkać to by nie szukała faceta bo kobieta jest tak zaprogramowana, że kocha tylko swoje dzieci. A jak szuka faceta to tylko po to aby jej zrobił dzieci albo aby był bankomatem dla niej i dzieci.
hola hola rycerzyku.

@ethics: xD Jakie to musi być #!$%@? życiowe, by tworzyć własne określenia, zwroty, wręcz całe uniwersum wobec kobiet.

My się po prostu śmiejemy z typowej polki co szuka betabankomatu

Ale co z tego, że szuka kogoś? I nie bankomatu, tylko kogoś dla kogo ona będzie bankomatem.

Macie nieźle wyjałowione umysły, jeśli wszędzie doszukujecie się poszukiwaczy "betabankomatów".

W ogóle po tych waszych interpretacjach, to można dojść do wniosku, że