[SkrytyZolw]

Pytanie skierowane do #niebieskiepaski. Często słyszę za ścianą dzikie awantury urządzane przez kobietę, z tego co rozumiem bywa pod wpływem narkotyków. Czasami brzmi to na prawdę niebezpiecznie. Gdyby agresorem był facet to dawno poszłabym zapytać czy wszystko okej i ewentualnie zadzwoniła na policję. Ale właśnie w tej sytuacji nie wiem czy nie pogorszę tylko. Czy jako #niebieskipasek chciałbyś w takiej sytuacji żeby ktoś wezwał policję? A może macie jakieś inne propozycje? Chłopaka poznałam, jest bardzo miły, cichy i spokojny, dlatego mocno się o niego martwię.

#pytanie #logikarozowychpaskow

[SkrytyZolw]

@Harmonia: Bo kobietom od dawna się pomaga, wszyscy wiedzą co robić, zniknęło stygmatyzowanie ofiar (no prawie zniknęło). W przypadku mężczyzn jesteśmy na zupełnie innym etapie. A chociażby stąd, że mężczyźni zabijają się kilka razy częściej od kobiet, bo nie są nauczeni proszenia o pomoc. Wręcz przeciwnie, są uczeni, że proszenie o pomoc jest oznaką słabości, a "prawdziwy mężczyzna" sam sobie ze wszystkim radzi.

[SkrytyZolw]

@Harmonia: Dobrze, widzę, że nie chcesz zrozumieć. Dyskusja z Tobą nie ma sensu, bo jako kobietę - nie ważne co powiem i tak będziesz mnie atakował i się nie zgadzał. Chcę dla tego chłopaka jak najlepiej i działam w dobrej wierze, nie wiem czemu masz z tym taki problem. Widocznie jesteś jednym z tych mężczyzn, którzy kopią pod innymi dołki.

[KajkelMors]

@SkrytyZolw: Psy przyjadą, a w Polsce i tak staną po stronie kobiety przez te nasze stereotypy.
Ja nawet nikomu nie mówiłem, że kobieta mnie uderzyła czy popychała, bo i tak by mi #!$%@? nikt nie uwierzył.

[SkrytyZolw]

@KajkelMors: Ale to w takiej sytuacji mogłabym zeznać, że słyszałam, że to ona jest prowodyrem wszystkich awantur.

[KajkelMors]

@SkrytyZolw: Tak, mogłabyś. Jednak kobiety są podstępne. Skuli ogon, zezna, że zaczęła się drżeć bo ja popchnął etc. Komu uwierzą? "Ofierze" czy facetowi i sąsiadce zza ściany?

[SkrytyZolw]

@KajkelMors: Ale to znowu wkraczam ja i mówię, że nigdy nie słyszałam, żeby on podniósł głos nawet. Poza tym widziałam kiedyś jak on ucieka, a ona za nim na korytarz wyleciała

[KajkelMors]

@SkrytyZolw: Biedny gość.

[KajkelMors]

@SkrytyZolw: jak jesteś z Częstochowy to może mówisz o moim kumplu? On jest właśnie w taki sposób maltretowany psychicznie.

[SkrytyZolw]

@KajkelMors: Nie, nie Częstochowa. Mi go strasznie szkoda, dlatego postanowiłam w końcu jakoś zadziałać. Na początku myślałam, że ot, młoda para się kłóci. Ale później okazało się, że to jednostronna agresja.

[Pawel_II_Smieszek]

@SkrytyZolw: Na Twoim miejscu bym z nim pierw porozmawiał, może być tak, że ta kobieta tylko ryja drze a koleś sobie z tego nic nie robi.

[ArchDelux]

na prawdę

@SkrytyZolw: na co?

[cooles]

Czy jako #niebieskipasek chciałbyś w takiej sytuacji żeby ktoś wezwał policję?

@SkrytyZolw: Nie wyobrażam sobie trwać w takim związku, ale jeśli sam bym sobie nie radził, chciałbym, żeby ktoś mi pomógł. Obawiam się jednak, że w naszym kraju taki telefon zostanie wyśmiany, Polska nie jest jeszcze gotowa na cywilizację. Tak czy inaczej dzwoń. :)