Wpis z mikrobloga

@kielus: Miałem kiedyś taką sytuację w kole naukowym matematyków, że przyszła do nas matka jakiegoś ucznia i prosiła nas o wydanie oświadczenia, że 2\*7=7\*2. Bardzo nas tą prośbą zdziwiła, ale chodziło jej właśnie o coś takiego jak u ciebie. Z tym, że tam zadanie polegało po prostu na tym, żeby policzyć ile jest figurek jeśli są dwie półki i na każdej jest 7 figurek, a nauczyciel skreślił 7\*2=14 i poprawił na
@kolnay1: @kielus: Mi się wydaje, że nauczycielom w takim wypadku chodzi o to, by dziecko dokładnie rozumiało co robi i kojarzyło zależność między tekstem a równianiem...
Tylko, że można to interperotwać jako 2 półki po 7 figurek -> 2*7 albo po 7 figurek na półkę, półki są dwie ->7*2
7*2 to siedem dwójek więc 2+2+2... ale też siódemka wzięta 2 razy więc 7*2.
Więc nawet idąć tokiem rozumowania nauczyciela jest