Wpis z mikrobloga

Pomysł na opowieści o korpo z perspektywy osoby zarządzającej korpoludkami przychodziły mi do głowy za każdym razem jak widziałem wpisy/skriny na mirko od ludzi, którzy przeglądają mirko w pracy, oglądają skoki czy też za każdym razem jak widzę tego mema "did not do anything still got paid" (pic related). Żeby była jasność, mam szczerze w głębokim poważaniu kto jak dysponuje swoim czasem w pracy pod warunkiem, że robota jest zrobiona. Zrobiona dobrze. Tak też zawsze mówię swoim pracownikom i takich też zwykle miałem szefów.
Tematem tego wpisu będzie rekrutacja. Ktoś z moich kolegów kiedyś użył moim zdaniem trafnego porównania rekrutacji do szukania sobie kogoś na portalu randkowym. Są przeznaczone do tego specjalne portale, na których się ogłaszamy, np. pracuj.pl (tinder), wysyłamy CV (superlajk) a na końcu dochodzi do spotkania na których kłamiemy, że jesteśmy kimś lepszym na stanowisko, którego opis brzmi ciekawiej niż to w rzeczywistości jest (pierwsze randki/przekłamania w czasie zauroczenia). Coś w tym jest. Czasem jak słyszę jak szefowa w czasie rozmów kwalifikacyjnych, które prowadzimy razem, opowiada o naszych stanowiskach pracy to aż nie wierzę, że ma na myśli naszego klepacza w jednym z nudniejszych zespołów.

Szukanie ofert pracy

No ale po kolei. Szukasz pracy, jesteś studentem, masz doświadczenie, nieważne. Wchodzisz na jakiś portal, pracuj.pl, linkedin, goldenline i znajdujesz ogłoszenie. Na tym etapie odpowiadanie na wiele ofert nie jest żadnym grzechem. Najlepiej jest wiedzieć co się chce robić. No ale nie każdy jest studentem informatyki albo #programista15k i nie każdy wie co będzie chciał robić za 5 lat, ba za 2 miesiące. Sam wylądowałem tu gdzie dzisiaj jestem w większości przez przypadkowe decyzje na ostatnim roku studiów.

CV

Wysyłanie CV. No tu się sprawa już bardziej komplikuje. Ludzie zbyt lekkomyślnie podchodzą do tematu posiadania dobrego CV. Już nie wspomnę o listach motywacyjnych. Kiedyś mieliśmy kandydata, Jasia powiedzmy, który wysłał dobre CV, pasował do profilu który szukaliśmy ale z własnej inicjatywy wysłał nam list motywacyjny. Dlaczego ale, ano dlatego, że w tym liście napisał, że zainteresowała go oferta szkoleń w naszym korpo używając na nas nazwy naszego głównego konkurenta. Widocznie Jan również do nich aplikował i nie podmienił "ich" na "nas". Na rozmowę go nie zaprosiliśmy, bo uznaliśmy, że nie wykazał elementarnej staranności, żeby sprawdzić z kim rozmawia. Dobre CV to takie, które będzie w zwięzły sposób pokazywało, że pasujesz na dane stanowisko. Serio, znam ludzi, którzy na każde stanowisko, które aplikują wysyłają inne, lekko zmienione CV. CV powinno być przede wszystkim aktualne. Nie piszcie do jakiej podstawówki chodziliście. Nawet szkoła średnia to nadgorliwość. Dotychczasowe zajęcia, prace. Uniwersalny opis stanowiska jest konieczny, krótki opis co robiliście na danym stanowisku - super. Nie piszcie 3 razy tego samego, nie piszcie o aktywnościach czy znajomości systemów specyficznych dla danego korpo czy małej firmy. Hobby - osobiście te sekcje zlewam, każdy jest molem książkowym i każdy podróżuje. No tylko, że podobnie jak na tinderze większość do Grecji i Egiptu. Pożal się Boże globtroterzy. Jeśli jesteś studentem i to ma być Twoja pierwsza poważna praca/staż, pokaż że przez studia robiłaś/robiłeś coś więcej niż tylko udział w kole naukowym. To pomaga ocenić, że na studiach chciało Ci się coś więcej niż tylko czytać skserowane notatki i być może rokujesz na kogoś, komu będzie się chciało więcej niż tylko ogarnąć swoje podstawowe obowiązki.

Rozmowa kwalifikacyjna/Assesment center

Miałem nie używać korpomowy ale nie wiem jak się określa assesment center po polsku. Centrum oceny, podpowiada google. Rzadka spotykana forma rekrutacja, przede wszystkim droga i nieefektywna dla ludzi poniżej menadżerów. Rozmowa kwalifikacyjna. Nie spóźnij się ale też bądź 30 minut przed czasem. Jeśli rozmowa ma się odbyć z Twoim przyszłym szefem to wiedz, że on/a to spotkanie ma zapewne pomiędzy dwoma innymi. Serio, pokaż, że szanujesz swój czas. Lepiej jest się plątać gdzieś w okolicy niż się spóźnić. Tutaj warto się bardzo dobrze przygotować. Lepiej jakbyś wiedział/a jakie są zwyczaje w danej firmie. Czy będzie jakieś zadanie z excela? Czy spodziewać się kogoś z HRów? O takie rzeczy można spytać przed rozmową. Z mojego doświadczenia, zawsze najlepiej przygotowani są ludzie, którzy mają kogoś znajomego w danej firmie. Niekoniecznie z polecenia. Jeśli nie masz takich "źródeł" informacji to zawsze warto sprawdzić stronę internetową danego korpo i wiedzieć o czym się teraz tam mówi. Jaka jest nowa misja, wizja. Serio to ważne. Generalnie korpo lubią zaprzeczać stereotypom o sobie, shell będzie miał na swojej stronie coś o zielonej energii i o zrównoważonym rozwoju a Motorolla będzie uparcie walczyła z wizerunkiem firmy od starych telefonów komórkowych. Nie bądź ignorantem i się przygotuj najlepiej jak potrafisz. Moim "ulubionym" momentem każdej rozmowy są HRowe pytania z dupy. Gdzie się widzisz za 100 lat, jakim byłbyś ptakiem, o czym marzysz. Jak dla mnie na tych pytaniach można zwykle dużo stracić i niewiele zyskać. A tak naprawdę moje ulubione pytania to "dlaczego chcesz przejść do naszej firmy i dlaczego odchodzisz z bieżącej". Ja wiem, że na 90% chcesz po prostu lepiej zarabiać a 10% dlatego, że masz lepszy dojazd. Jak dla mnie spoko. Ale nie dla takich HRów. HRy zwykle doszukują się czegoś głębszego. Może to i dobrze. Sam jestem podejrzliwy jak ktoś mówi konfliktach z obecnymi przełożonymi. Na tego rodzaju pytaniach można wiele ugrać. I jeszcze jeden rodzaj pytań, bardzo konkretne typu: "co to jest "working capital"?". Sam ich nie lubię zadawać. Nie Pamiętam jedną dziewczynę, która została zaskoczona podobnym pytaniem o konkretny termin ekonomiczny. Odpowiedziała: "Nie wiem ale że mogę się w minutę dowiedzieć z neta. Bo przecież macie państwo internet i go używacie w pracy, prawda?". Przyjęliśmy ją.

#opowiescizkorpo #krakow #warszawa #korposwiat #korpo #praca #pracbazaproblems #rekrutacja
opowiescizkorpo - Pomysł na opowieści o korpo z perspektywy osoby zarządzającej korpo...

źródło: comment_fuxnHWgtHdxui9vubWILfg9JgwIdrUjI.jpg

Pobierz
  • 85