Wpis z mikrobloga

@grosheck: Gratuluje i to bardzo. Ja podjąłem inną strategię. Pewnego dnia stwierdziłem że dość i kompletnie o tym zapominam. Po 5 latach palenia przestałem o tym mówić pamiętać cokolwiek sugerować. Jakbym nie widział papierosów. I co? I moim znajomi nie pamiętają że kiedykolwiek paliłem, a ja nie jestem w stanie podać dokładnej daty zapalenia ostatniego papierosa. Było to gdzieś w okolicach styczeń luty lub początek marca 2018. Polecam ten stan jeszcze