U mnie w #pracbaza nadchodzi burza w związku z tym, że pracodawcy oraz współpracownikom (którzy #!$%@?ą) nie podoba się, ze przychodzę do pracy na 8:00 i wychodze o 16:00. Bo jak to tak, „tak sie nie pracuje na budowie”. W umówię jasno 8h, a nadgodziny nie są płatne xD
Doszedł do nas nowy który ma auto służbowe (dotychczas pracował po min 10h) to próbują mnie na sile udelektować tym żebym się z nim dogadał żeby mnie zabierał - tak w ramach oczywiście dbania o moje dobro;d każdy kierownik mi to proponuje, każdy dba o moją wygodę lepiej niż ja sam ;d
Byla dzisiaj „narada” w której oświadczyli ze nie może tak być żeby byc tam od 8 do 16, ze trzeba przyjeżdżać wcześniej. Póki co powiedziałem, że nie mam problemu z tym żeby sporadycznie albo jeśli trzeba ciagle przychodzić na 6:00 ale w takim układzie wychodze i tak po 8h. Skomentowali to ciszą, ale widziałem ze bedą dalsze podchody;>
@Encepence2: ! Ale tak na serio (bo nie znam pracy lekarzy, hutników, strażaków, policji) to jedna z bardziej przeciągających dni pracy robót. Ciężko wyjść do domu o 16 jak dopiero przed chwilą dojechał jakiś kierowca z jakimś towarem, a od jutra od rana wchodzi ekipa która musi skończyć w ciągu doby bo za dwa dni masz odbiór za który jesteś odpowiedzialny
@Encepence2: wiesz, co innego sytuacja wyjątkowa (dostawa itp) nie ma problemu można zostać godzinę czy dwie dłużej, ale oni mi planują wprowadzić coś na wzór harmonogramu kiedy kto będzie pracował dłużej ;d trochę mi się to kłóci z definicją sytuacji wyjątkowej skoro jest planowana ;d
@Cender roszczeniowy millenials! Hurr durr! A tak serio to fajnie, że ktoś próbuje zmienić syf na budowach. Jeszcze żeby tak chcieli więcej płacić za stanowiska w nadzorze. Która firma jeśli mogę podpytać? Jak coś to pisz na priv :)
@Cender: Ogólnie budowy to dla mnie syf i głęboka mentalność PRLu, ale jak może być inaczej gdy: pracuje tam większość starszych ludzi lub ludzie z Ukrainy. Mało kto młody się tam pcha
@Cender my na swojej budowie wprowadziliśmy tzw dyżury, kto kiedy zostaje dłużej jakby trzeba było, betonowania czy inne bdzdety. Ale wciaz pracuję po minimum 10 h dziennie, wychodzi miesięcznie jakieś 220 h. Stawiam flaszkę jak mi powiesz w jakiej firmie inżynier budowy pracuje normalny etat :)
@Daurita: przeraża mnie, że bardzo mało ludzi próbuje w tym walczyć i czasami czuję się mocno osamotniony w tym, niby większość się z Tobą zgadza ale i tak 8h u nich nie istnieje
co więcej, mojego kolegę, który przychodzi na 9h #!$%@?ł wyżej współpracownik że za mało pracuje ;d
@Encepence2: dokładnie, stare dziady i nieśmiertelna fraza "tak się pracuje na budowie" która działa na mnie jak płachta na byka
@Cender: Teraz pozostaje tylko dobrze życzyć. Albo jesteś dobry i trafisz na kogoś kto to doceni i przymknie oko na twoje " doprowadzanie do porządku sytuacji na rynku pracowniczym w tym sektorze", albo #!$%@?ą cię za byle gówno a tobie się odechce pracy w zawodzie :)
@Cender tę frazę słyszałam wiele razy oraz niezapomniane "ja w Twoim wieku to się cieszyłem jak praca była..." Dlatego zrezygnowałam z budowy chociaż bardzo chciałabym wrócić, bo to lubiłam miml wszystko.
@Encepence2: jeśli miałbym strzelać, to będą od teraz wytykać mi każdy błąd (już poniekąd to robią), zawalać pracą 200% ponad normę i wytykać że nie jest zrobione (co robią i to chyba norma wszędzie na każdym stanowisku pracy) i na dokładkę dorzucą mi parę obowiązków, i tak jak mówisz odechce się jak mam jeszcze słuchać marudzenia o moje złote 8h ;)
@Daurita: w niedalekiej przyszłości pewnie moje stanowisko będzie do
@Cender: Ale patola, ale pamiętaj że nadgodziny są ci do wypłacenia. Jak skończysz tam pracować to możesz ich do kilku lat (chyba trzech lat) pozwać o wypłatę zaległych świadczeń z tytułu nadgodzin. Dowód w postaci zdjęcia grafiku wystarczy ( ͡°͜ʖ͡°) Mogą też być zdjęcia listy obecności, smsy i maile wysłane w godzinach pracy no i oczywiście zeznania świadków ( ͡°͜ʖ͡°
Doszedł do nas nowy który ma auto służbowe (dotychczas pracował po min 10h) to próbują mnie na sile udelektować tym żebym się z nim dogadał żeby mnie zabierał - tak w ramach oczywiście dbania o moje dobro;d każdy kierownik mi to proponuje, każdy dba o moją wygodę lepiej niż ja sam ;d
Byla dzisiaj „narada” w której oświadczyli ze nie może tak być żeby byc tam od 8 do 16, ze trzeba przyjeżdżać wcześniej. Póki co powiedziałem, że nie mam problemu z tym żeby sporadycznie albo jeśli trzeba ciagle przychodzić na 6:00 ale w takim układzie wychodze i tak po 8h. Skomentowali to ciszą, ale widziałem ze bedą dalsze podchody;>
Stay tuned.
#januszebiznesu
Komentarz usunięty przez moderatora
Stawiam flaszkę jak mi powiesz w jakiej firmie inżynier budowy pracuje normalny etat :)
co więcej, mojego kolegę, który przychodzi na 9h #!$%@?ł wyżej współpracownik że za mało pracuje ;d
@Encepence2: dokładnie, stare dziady i nieśmiertelna fraza "tak się pracuje na budowie" która działa na mnie jak płachta na byka
@Daurita: w niedalekiej przyszłości pewnie moje stanowisko będzie do