Wpis z mikrobloga

Sytuacja :
On 7k netto na rękę , ona 5k netto na rękę , opcja kredyt na dom , jaką ratę wybrać żeby się dobrze splacalo i dobrze żyło , kredyt ok 1 mln
  • 173
  • Odpowiedz
@sajganpl: Jeszcze kilka lat temu mieliśmy stopy na poziomie 6%. Przy takich stopach rata kredytu rośnie o połowę! W Stanach Zjednoczonych już je podnoszą. W Czechach to samo. Wystarczy popatrzeć na notowania kontraktów FRA, które obecnie też rosną. W skrócie oznacza to, że inwestorzy przygotowują się na podwyżkę. Obecna sytuacja w Polsce też na to wskazuje - wysoki wzrost gospodarczy, rozdawnicza polityka państwa. Za chwile będziemy mieli skok inflacji i podwyżki
  • Odpowiedz
@AndyMendy: Powiem ci jako człowiek z jakoś tam ogarniętym bankroll managementem, że nie #!$%@? się w takie coś. Za banię z hakiem kupiłem lokal, z którego ciągnę 10k/mc czynszu. Ja bym wziął coś, co spłacę w 5-7 lat, a potem zainwestował w coś, do da dochód pasywny lub w jakiś interes. Chyba, że chcesz tyrać jak #!$%@? następne 30 lat. Moim zdaniem nie warto
  • Odpowiedz
@sajganpl: Po drugie w Polsce w ogóle jest #!$%@? sytuacja, że 99% kreytów hipotecznych jest na zmienną stopę procentową podczas gdy np. w Niemczech 80% jest na stałą i ludzie są zabezpieczeni - wiedzą dokładnie ile spłacą za 20-30 lat. Ale jak to się mówi... mądry Polak po szkodzie.
  • Odpowiedz
Branie kredytu na 30 lat to patologia, a niech teraz jednemu cos się stanie. I co wtedy?


@Krysztau: Tak, ale wynajmowanie mieszkania przez 30 lata to jeszcze większa patologia - za wynajem płacisz tyle samo co za spłatę kredytu, tylko po 30 latach kredytu masz mieszkanie NA WŁASNOŚĆ, po 30 latach wynajmu masz GÓWNO. Serio powinieneś z tej piwnicy wyjść i zobaczyć jak życie wygląda.

  • Odpowiedz
@AndyMendy: wejdź sobie w symulator hipoteczny dowolnego banku, wyliczy Ci ratę i powinieneś wiedzieć, czy mieści się ona w Twoim budżecie, bo tylko na wykopie wiesz, ile wydajesz :)
  • Odpowiedz
Weź najwyższą możliwą ratę, na jaką pozwoli Ci bank. Pakuj się w jak najkrótszy kredyt, nawet jakbyś musiał przycisnąć dupsko, lepiej te 20, niż 30 lat.


@mango2018: @AndyMendy:

Absolutnie w żadnym wypadku. Bierz kredyt najdłuższy jak tylko możesz, z najniższą ratą i (tu jest trik) możliwością nadpłacania bez zawracania dupy (np. najbardziej lubiany na wypoku bank na m ma taką opcję). Ja brałem kredyt na 25 lat, w 5 lat
  • Odpowiedz
@AndyMendy: Tak jak poprzednicy piszą, mocno przeceniasz swoje możliwości biorąc 1mln kredytu przy zarobkach 12k na dwie osoby. Ma to jedynie sens jak zakładasz dość rychłe awanse i zwiększenie zarobków. Nie znam ludzi gdzie dwie osoby łącznie zarabiają 4k i jakimś cudem biorą kredyt na 400k jak piszesz. Powinno się brać kredyt z ratą maksymalnie do 30% swoich zarobków by być bezpiecznym.
  • Odpowiedz
@AndyMendy mam kolege sprzedalo miszkanie 3 pokojowe,wzieli kredyt na dom. Chata piekna,dzialka 12 arow malina. On 10 k ona jakies.3k. I co miesiac rata 3,5 tys. I boli go to.teraz strasznie. Bo wie ze jak co smu sie stanie,to malzowina jest w ciemnej dupie.
  • Odpowiedz
Misiu, mam dobry humor więc zrobimy tak. Ja Ci zrobię tu w komentarzu dowód w postaci dajmy na to screenu z przelewami tytulem wynagrodzen oraz zdjecie harmonogramu spłat z datą umowy i wysokością raty. Wszystko oczywiście opatrzone dajmy na to karteczką z moim nickiem napisanym długopisem. Jeżeli tak się stanie wzamian za to Ty mikro robisz wpis o treści: "jestem chorym z zazdrości przegrywem, który przez swój ciasny rozum i frustrację musiał
  • Odpowiedz
@AndyMendy: I skończysz jak mój znajomy. Lekko wybił się ponad przeciętność w zarobkach i już mu się marzyły wielkie domy. Wziął kredyt, spłacał jak szczur kilka lat, nagle stracił pracę i wyjechał gdzieś w świat w poszukiwaniu roboty. Osiwiał ze stresu i nabawił się jakieś choroby psychicznej.
  • Odpowiedz
@AndyMendy: sorry że pytam ale ile macie lat i czy jakiś plan awaryjny / zabezpieczenie?
Ja bym brał kredyt pod wygodne życie dzielony na pół. Czyli np. jak znajdujecie w budżecie luzem 3-4k to celujcie w ratę max 2k.
Z innej beczki, sorry ale jeśli żyjecie tylko z pensji to dom za 1mln to jakaś abstrakcja. To was zabije (nie żartuję)
  • Odpowiedz
@AndyMendy a jak z wkładem własnym? Teoretycznie obowiązuje dyrektywa RPP, że minimalny wkład wynosi 20% całkowitej wartości inwestycji, ale w praktyce w banku nam powiedzieli, że żeby podbało się analitykowi to powinno być ok 25%. Działka może stanowić taki wkład własny. Macie coś?
  • Odpowiedz
@Krysztau kolejny typ nie ma pojęcia o kredytach hipotecznych xd

Kredyty są ubezpieczone, nie jest tak że nagle nie masz na ratę i zabierają ci dom. Z resztą z wynajmowanym mieszkaniem jest jeszcze gorzej, bo np przy najmie okazjonalnym właściciel może cię latwo eksmitowac. Przy kupnie nawet na kredyt w końcu splacisz ten kredyt i masz mieszkanie, co by się nie działo masz gdzie mieszkać. A Na starość mozesz wziąć np odwrócona
  • Odpowiedz