Uczestniczyłem wczoraj w Narodowej Wyprawie na Rysy (24 990 dm n.p.m). Mam nadzieję, że mimo marca i sprzyjających warunków, społeczność osób wchodzących na Rysy uzna to wejście za zimowe ;)
@hard1: też wczoraj wędrowałem i widziałem ten balon to jakiś lot widokowy był? helikopter leciał po tego co zjechał czy ciało tego chłopaka, który zaginął kilka dni temu? A i mam pytanie odnośnie raków gdzie kupowałeś, jakiś link podeślesz? :)
To jest straszne jak ludzie idą w góry! Nie zdają sobie sprawy z zagrożenia! Ja wchodziłem w zeszłym roku na Giewont, lipiec, skwar, wszyscy w krótkich spodenkach, japonki, klapki, małe dzieci - koszmar! Ja jedyny byłem przygotowany: dwa czekany, raki, profesjonalna odzież, specjalistyczny mocno spłaszczony namiot (żeby opierał się wiatrom), butle z tlenem - najgorsze były te ich drwiące spojrzenia ignorantów. A przecież to GÓRY i wszystko może się zmienić
@r4do5: Snieg "wygladza" rzezbe terenu. Nie widac skal, lancuchow, itp. Natomiast na zdjeciu czy filmie nie jest tez oddane poprawnie nachylenie zbocza, ktore w zimowych wariantach nierzadko jest stromsze (w lecie szlak idzie zakosami, zima przewaznie prosto w gore).
@fmxfenix: Raki CT Nuptse Evo, kupilem w Krakowie w lokalnym sklepie. Cena 279 chyba. Helikopter lecial w sumie 3x w okolice buli pod Rysami. Raczej biezace wypadki.
@Elaviart: lawinowe ABC to detektor, sonda i łopata. Detektor w momencie włączenia ustawia się na NADAWANIE. Jak Cię porwie lawina i zasypie i ktoś będzie miał w pobliżu detektor to Cię namierzy. Jeżeli Ty szukasz kogoś pod lawiną to przełączasz na SZUKANIE i szukasz faceta gdzie się znajduje. Potem wyciągasz sonde (taki kij rozkładany, przypomina kijek jako konstrukcja namiotu) i sondujesz to miejsce które wskaże detektor (wbijasz sondę w śnieg) a
@r4do5: Latwie sie posliznac i zjechac. Ale z drugiej strony na taki Kasprowy sie latwiej idzie moim zdaniem zima, bo snieg jest bardziej miekki niz kamienne chodniki. Kwestia szlaku.
@Elaviart: ważne jest też to, żeby się przeszkolić w zakresie obsługi tego sprzętu. W poszukiwaniach cenna jest każda minuta, każda minuta poświęcona na "testowanie" sprzętu w sytuacji zagrożenia istotnie zmniejsza szanse zasypanego.
@plecak_odrzutowy: @hard1: Dzięki za wyczerpujące odpowiedzi, ale szczegóły mnie nie interesują, nie odnajduję przyjemności w chodzeniu tam gdzie przestają wystarczać zwykłe buty i nie ma żadnych owadów ( ͡°͜ʖ͡°)
Zasnąłem na paczce merci i gdy otworzyłem oczy zastałem ten widok. Jak przywrócić touchpad do „kliku" sprzed czekoladowej katastrofy? Jeździłem szpilką wokół i wydłubywałem ale problem pozostał
Więcej zdjęć w komentarzach.
#tatry #gory #k2dlapolakow
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
To jest straszne jak ludzie idą w góry! Nie zdają sobie sprawy z zagrożenia! Ja wchodziłem w zeszłym roku na Giewont, lipiec, skwar, wszyscy w krótkich spodenkach, japonki, klapki, małe dzieci - koszmar! Ja jedyny byłem przygotowany: dwa czekany, raki, profesjonalna odzież, specjalistyczny mocno spłaszczony namiot (żeby opierał się wiatrom), butle z tlenem - najgorsze były te ich drwiące spojrzenia ignorantów. A przecież to GÓRY i wszystko może się zmienić
@plecak_odrzutowy: Co to jest "lawinowe ABC"? Nadajnik GPS?
Helikopter lecial w sumie 3x w okolice buli pod Rysami. Raczej biezace wypadki.
Detektor w momencie włączenia ustawia się na NADAWANIE. Jak Cię porwie lawina i zasypie i ktoś będzie miał w pobliżu detektor to Cię namierzy. Jeżeli Ty szukasz kogoś pod lawiną to przełączasz na SZUKANIE i szukasz faceta gdzie się znajduje. Potem wyciągasz sonde (taki kij rozkładany, przypomina kijek jako konstrukcja namiotu) i sondujesz to miejsce które wskaże detektor (wbijasz sondę w śnieg) a
Kwestia szlaku.
Komentarz usunięty przez autora Wpisu