31-latka zmarła, choć przez kilka dni szukała ratunku w szpitalach.
31-letnia Ewelina Garczewska, wolontariuszka Szlachetnej Paczki z Konina, zmarła kilka dni po tym, jak zgłosiła się do kilku szpitali z powodu silnych duszności. "Podejrzewano, że symuluje"
greg_nowacky z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 293
- Odpowiedz
Komentarze (293)
najlepsze
No teraz to przesadziła.
A tak na serio to szkoda dziewczyny.
Kto pracował w służbie zdrowia ten się w cyrku nie śmieje.
Sluzba zdrowia powiadzasz? Zapraszam do wymiaru (nie)sprawiedliwosci. W sluzbie zdrowia jest jednak czlowiek, o ktorego rodzina media etc. moga dopytywac, a w sadach? Papierej jest, potem nie ma, napisze sie byle co I cyk uniewinnienie albo do ciupy na dozywocie (patrz Komenda).
... nie ma badania ostrodyżurowego na "miastenię". Dziś w naszym szpitalu do Izby Przyjęć zgłosiło się 120 osób między 7:30, a 18:00-> 12 osób na godzinę. Naprawdę myślisz, że w takim systemie jest możliwość kompleksowego załatwienia kogokolwiek.
.... 5 lat temu mieliśmy ok. 40 osób.
Kalendarz zapełniony na cały rok ale prywatnie na drugi dzień. To w takim razie jest za mało lekarzy skoro prywatnie na drugi dzień? Do fryzjera ciężko się dostać na drugi dzień. Wniosek kogo bardziej brakuje?
@Mandarex: Hmmm... jego zapytaj... może po prostu woli być magazynierem i przy okazji w przeciwieństwie do lekarzy nie truje dupy że musi pracować i mu źle, tylko po prostu uczciwie pracuje.
@BackInBlack z tym programistą zarabiającym kokosy to są skrajne bzdury... zaledwie jakiś tam procent zarabia te 20-30 kafli.
Przyjęli ją na oddział, miała rozpoznanie, podawali leki, przygotowali wypis, ona powiedziała że leki jej szkodzą i zaczęła się gorzej czuć a po krótkim czasie zmarła.
Wniosek może być taki że zdarzyć mogło się wszystko ale wykopki już wydały wyrok.
Komentarz usunięty przez moderatora
1. Iść z kimś bliskim kto ma jakieś wykształcenie medyczne jak lekarskie/dentystyczne/weterynaryjne
2. Najlepiej, aby ta osoba była bezpośrednia i agresywna słownie do lekarza i groziła pozwami w razie śmierci.
Lekarze jedyne co respektują to pewnego siebie/ wykształconego pacjenta, który ma wiedzę, siłę i pieniądze na wieloletnie procesy przeciwko nim. Mówię to jako osoba, której ojciec był
Zadośćuczynisz w kościele, sklepie, WOŚP, czy autobusie - ale tylko jeśli przeżyjesz...
"wolontariuszka Szlachetnej Paczki z Konina"... co to ma k... do rzeczy?
"Grażyna, była sprzedawczyni w kiosku Ruchu, została potrącona przez pijanego kierowcę, Adriana K., kolekcjonera muszli z rodziny przegrzebkowatych. Świadek, Krzysztof, (nie lubi żużlu choć jego ojciec był z Torunia) udzielił nam wywiadu w którym mówił że nie było nawet próby hamowania".
Co do SIBO poradziłeś sobie jakoś z tym albo polecasz coś w jakimś kierunku? Kurna od naturalnych rzeczy pokroju oleje, dieta ofc po chemię i od lat mi spędza sen z powiek...