Bardzo ciekawy patent na zarabianie pieniędzy wypracowało sobie dwóch młodych chłopaków z okolic #bydgoszcz Otóż wertowali oni plany zagospodarowania przestrzennego szukając na nich żwirowni. Następnie jechali na miejsce i sprawdzali, jakie działki leżą obok takiego wyrobiska i czy nie wychodzi ono poza tzw. pas ochronny. Jeśli okazało się, że pas ochronny (6 metrów zgodnie z rozporządzeniem PN-G-02100:1996) został gdzieś naruszony, to ustalali właściciela działki i składali mu propozycję kupna – często były to jakieś kawałki łąki itp. odłogi (ale zakwalifikowane jako grunty rolnicze), więc kupowali tanio, nawet za kilkanaście tys. PLN.
Co dalej? Po prostu szli do właściciela żwirowni i składali mu propozycję nie do odrzucenia: Albo kupujesz Pan od nas tę działkę, albo narobimy Panu problemów, bo Pana żwirownia naruszyła pas ochronny naszej działki. No ale jest na szczęście wyjście: kupisz Pan od nas ten kawałek ziemi za tyle i tyle i będziesz miał nas Pan z głowy, a dodatkowo jeszcze będziesz Pan mógł dzięki temu powiększyć legalnie obszar swojego wyrobiska. No i wszyscy zadowoleni będą.
Z moich informacji wynika, że zdecydowana większość żwirowych biznesmenów godziła się na taki układ, a chłopaki na kilkunastu podobnych transakcjach zarobili kilkaset tysięcy PLN-ów w ciągu zaledwie roku. #bialekolnierzyki #pieniadze #biznes
@grafikulus: Ja poznałem gościa co w 2006 roku wynajmował domy w UK i zwiększał ilość pokoi ściankami z KG. w 4 lata zarobił milion złotych i ma teraz restaurację w Warszawie.
@grafikulus: i ci, co sprzedawali te niby mało wartościowe działki nie wiedzieli, że obok jest takie a ni inne przedsięwzięcie i spoko sprzedawali nie pytając o nic, nie myśląc o tym, że jak ta okoliczna żwirownia kiedyś się może zainteresować odkupem okolicznych działek.
Właściciel żwirowni nie zwracał uwagi że ktoś kupuje kawałek pola który jest przy jego działce?
@kamaz_5320: oświeć mnie jak można zwracać uwagę na to, że ktoś kupuje ziemię obok Twojej. Ostatnio jak sprawdzałem to księgi wieczyste, choć elektroniczne to nie miały serwisu powiadomień sms :F
W tym konkretnym dealu akurat nic - ale ci dwaj goście to nieźli oszuści byli tak w ogóle, więc tak otagowałem jako przykład tego, że cwaniaki ogólnie nieźle kombinują i to czasem legalnie
@grafikulus: Taki przedsiębiorca jest sam sobie winien. Właśnie po to w zakładach górniczych zatrudnia się służbę mierniczo-geologoczną, żeby takie przekroczenia w porę wykryć.
Z doświadczenia! Projektuję m. in. pasy ochronne i całe zakłady górnicze (żwirownie). To się nie trzyma kupy. I wygląda na wyssane z palca. Pas ochronny o którym mowa, czyli 6m od sąsiedniej działki, znajduje się na działce właściciela żwirowni i nie wolno na nim prowadzić eksploatacji. Jeżeli pas zostanie przekroczony i ktoś poinformuje urząd górniczy i przyjadą na kontrolę to zakład górniczy dostaję mandat i każą odbudować pas ochronny. Wyjątkowo w grubych
@peter_pan: Przykladowy scenariusz jakich pelno w Polsce:
1. Wiesniak klepie biede (ziemia 6 klasa i prawie nic nie rosnie). 2. Widzi, ze buduja niedaleko droge. 3. Wpada na pomysl, zeby wydobyc zwir i im sprzedac pod budowe. 4. Bierze kredyt i ze swoimi oszczednosciami kupuje stary sprzet. 4,76. Sam wiesz kto. 5. Zaczyna wydobywac na swoim nieuzytku polozonym wsrod innych nieuzytkow, gdzie pies z kulawa noga nie zaglada. 6. Idzie mu
@grafikulus: dobrze rozumiem, żwirownia ze swoim wykopem powinna być 6 m od granicy z działką sąsiadującą tak? natomiast oni znajdowali takie żwirownie gdzie ten obszar 6 m był naruszany i np. granica wykopu była 1 m od granicy działki wtedy było 5 m naruszenia tak? albo jeszcze gorzej wbijali się w sąsiednią działkę (jak to była łąka porośnięta)
Co dalej? Po prostu szli do właściciela żwirowni i składali mu propozycję nie do odrzucenia: Albo kupujesz Pan od nas tę działkę, albo narobimy Panu problemów, bo Pana żwirownia naruszyła pas ochronny naszej działki. No ale jest na szczęście wyjście: kupisz Pan od nas ten kawałek ziemi za tyle i tyle i będziesz miał nas Pan z głowy, a dodatkowo jeszcze będziesz Pan mógł dzięki temu powiększyć legalnie obszar swojego wyrobiska. No i wszyscy zadowoleni będą.
Z moich informacji wynika, że zdecydowana większość żwirowych biznesmenów godziła się na taki układ, a chłopaki na kilkunastu podobnych transakcjach zarobili kilkaset tysięcy PLN-ów w ciągu zaledwie roku.
#bialekolnierzyki #pieniadze #biznes
Komentarz usunięty przez autora
@grafikulus: Norma to nie rozporządzenie. Poza tym nieaktualna.
Komentarz usunięty przez autora
myślę, że sporo jest to podkoloryzowane.
@ShadowDancer:
Po prostu bycie #!$%@?...
Bycie #!$%@? to jest #!$%@? dziury w ziemi nie dalej jak 6 metrów od działki sąsiada ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@kamaz_5320: oświeć mnie jak można zwracać uwagę na to, że ktoś kupuje ziemię obok Twojej. Ostatnio jak sprawdzałem to księgi wieczyste, choć elektroniczne to nie miały serwisu powiadomień sms :F
@ShadowDancer:
Widzę że masz spore pojęcie o technice wykopów ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@grafikulus: to ma nawet swoją nazwę. Przedsiębiorczość
Taki przedsiębiorca jest sam sobie winien. Właśnie po to w zakładach górniczych zatrudnia się służbę mierniczo-geologoczną, żeby takie przekroczenia w porę wykryć.
To się nie trzyma kupy. I wygląda na wyssane z palca.
Pas ochronny o którym mowa, czyli 6m od sąsiedniej działki, znajduje się na działce właściciela żwirowni i nie wolno na nim prowadzić eksploatacji. Jeżeli pas zostanie przekroczony i ktoś poinformuje urząd górniczy i przyjadą na kontrolę to zakład górniczy dostaję mandat i każą odbudować pas ochronny. Wyjątkowo w grubych
1. Wiesniak klepie biede (ziemia 6 klasa i prawie nic nie rosnie).
2. Widzi, ze buduja niedaleko droge.
3. Wpada na pomysl, zeby wydobyc zwir i im sprzedac pod budowe.
4. Bierze kredyt i ze swoimi oszczednosciami kupuje stary sprzet.
4,76. Sam wiesz kto.
5. Zaczyna wydobywac na swoim nieuzytku polozonym wsrod innych nieuzytkow, gdzie pies z kulawa noga nie zaglada.
6. Idzie mu