Aktywne Wpisy
Pieczarka +277
Kto pamięta plusuje
Co ciekawe twórcy mieli stworzyć z tego komunikatora coś na wzór polskiego WhatsAppa ale temat upadł.
Wiem, bo sam pracowałem przy tym projekcie
#pdk
Co ciekawe twórcy mieli stworzyć z tego komunikatora coś na wzór polskiego WhatsAppa ale temat upadł.
Wiem, bo sam pracowałem przy tym projekcie
#pdk
soshiu +8
Spotykam sie z dziewczyną od paru miesiecy. Zachowujemy się jak para, ale z niewiadomej przyczyny nie chce nazywać tego związkiem bo "nie lubi tego słowa". Czy to dziwne że zie tym przejmuje? Bo dla mnie to bez różnicy czy związek, czy relacja ale ona sie jakoś wzbrania mocno przed tym określeniem "związek" #pytanie #rozowepaski #niebieskiepaski #zwiazki
Gra wygląda następująco:
Na początku dziękuję rekruterowi za podzielenie się z innymi fajną ofertą pracy, oraz chwalę firmę szukającą pracowników i inwestującą w polski rynek pracy. Potem daję znać, że jestem zainteresowany udziałem w projekcie rekrutacyjnym, bo spełniam wymagania danego stanowiska lub jestem w stanie szybko je opanować. Na końcu zadaję zawsze pytanie o budżet na to stanowisko.
I tu przeważnie pojawiają się dwie możliwości. Pierwsza - że budżet zostanie od razu ujawniony, i druga - że "na tym etapie rekrutacji nie możemy podać widełek, trzeba się wcześniej spotkać".
W sytuacji, gdy budżet na stanowisko zostaje przez rekrutera podany dziękuję rekruterowi za szczerość, ale odmawiam z uwagi na to, że zarabiam już więcej i taka praca przez rynek jest wyżej opłacana. Nawet, jeżeli rzecz jasna więcej nie zarabiam - nie taki jest cel tej mojej gry.
W sytuacji, gdy rekruter za wszelką cenę nie chce podać wynagrodzenia, również dziękuję mu ale proszę o dalszy kontakt następnego dnia. Następnego dnia zwykle już z rana dostaję od niego informację, że mieliśmy wrócić do rozmowy, ale wtedy dziękuję za ponowny kontakt i odpowiadam, że zostałem już zrekrutowany przez inną firmę, która nie robiła tajemnic z wynagrodzenia.
##!$%@? ? Może trochę. Ale robię to z przekonaniem, że po pierwsze dokładam małą cegiełkę do cywilizowania rynku pracy w Polsce, a po drugie może dzięki temu jakiś kolega z branży #it dostanie lepszą ofertę.
Nie chcę sobie przypisywać żadnych zasług, ale parę firm na polskim rynku już nauczyło się podawać widełki wynagrodzenia. A praca nad kolejnymi firmami trwa.
Dzień dobry wszystkim ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#programowanie #programista15k #pracait #praca
Stary dobra robota! Jestem w 100% za tym co robisz. Nic bardziej nie #!$%@? jak chodzenie po tych rekrutacjach i tracenie czasu jak potem psie pieniądze proponują.
@Glowinio Programistów też sobie tam znajdą, czy przeniosą ich z Polski?
Komentarz usunięty przez autora
Przez to, że programiści będą mówili od tak z dupy, że za małe widełki, firmy zaczną je podnosić bez podnoszenia pensji bieżącym pracownikom a inni pracownicy będą musieli zareagować. Inne firmy też będą musiały zareagować żeby nie stracić kadry.
Później mid się dowie, że junior zarabia tyle co on i pójdzie po podwyżkę. Podwyżki mu nie dadzą wiec spierdzieli i w kolejnej firmie będzie chciał
Z punktu widzenia pracodawcy mogę się z Tobą zgodzić, z punktu widzenia pracownika (którym jestem) - absolutnie nie. To nie Twój biznes, że w firmie jest burdel, tylko PMa. PM ma płacone za trzymanie projektów, swojego teamu i ma na to budżet. Jak nie ma budżetu na utrzymanie i motywowanie ludzi to pracuje w dupnej firmie i lepiej żeby ją sam zmienił bo szkoda zdrowia.
Ja wychodzę z założenia, że