Wpis z mikrobloga

Od jakiegoś czasu mi to chodzi po głowie:

Zastanawia mnie kiedy ludzie uznali, że zamiast mieszkać na osiedlach z przestrzenią, parkami, placami zabaw, pasażami handlowymi, przedszkolami, szkołami, tramwajami, lepiej jest mieszkać w miejscu do którego jest jedna droga dojazdowa, dwa autobusy, brak publicznej opieki zdrowotnej i dostępu do publicznej edukacji a sąsiad wychodząc na balkon może oglądać z Tobą serial.

Dawniej osiedle to było osiedle. To była cała infrastruktura od mieszkań po wiatę na przystanku i kiosk przy nim. A dziś? Dziś jak w lesie. Postawią pięć bloków na jednej działce, posieją trawę i wielkie halo n bilbordach. "Cicha, spokojna okolica", niezły zamiennik dla "nie ma tu dojazdu komunikacji miejskiej, a do chaty masz jedną zakorkowaną drogę".

No ale mamy taką nowoczesną nazwę osiedla i nie mieszkamy w #!$%@? gierkowskim bloku z wielkiej płyty.

A deweloperzy jak patrzą na te stare blokowiska to sobie myślą pewnie, że wtedy ludzie to posrani byli, że jakby nie robili jakiegoś kretyńskiego parku czy szkoły czy drogi dojazdowej to zmieściliby jeszcze 11 takich wieżowców i sraliby kasą.
Pobierz H.....k - Od jakiegoś czasu mi to chodzi po głowie:

Zastanawia mnie kiedy ludzie u...
źródło: comment_cCCctjjM8lRSxcdYF2SZ27hXjBsDwBi3.jpg
  • 84
@furia_narasta Nie zapomnijmy, że w tym jego hehe większym metrażu trzeba uwzględnić miejsce na tzw. graty, bo przecież który deweloper zrobi ci teraz tanią piwnicę, skoro można walnąć garaż podziemny z ceną 20000 za miejsce+ od biedy jakieś gówno komórki lokatorskie.
Dalej- mamy te 100m2, tyle że jest ono tak nieustawne, że np. masz długi wąski korytarz od wejścia, i okna tylko w salonie + ew. kuchni.
Jedyną chyba zaletą
@furia_narasta: hah fajny temat, na czasie. W weekend bylem na rowerze na Wilanowie. Gdy wjezdzalem to takie fajne uczucie, jakos inaczej, luzniej, jakby nie w Warszawie. Im dluzej jechalem tym bardziej widzialem, ze jest #!$%@? blok na bloku z "patio" (czy jak to tam sie nazywa) o powierzchnii 100m^2. A wszystko polaczone ulicami po jednym pasie w kazda strone. To musi niezle stac w godzinach szczytu.

Mam mieszane uczucia
Pobierz FuLame - @furia_narasta: hah fajny temat, na czasie. W weekend bylem na rowerze na Wi...
źródło: comment_rreL2ak3Mv5QgR8XPxVhILxs4IomVHZq.jpg
@frogkiller: Faktycznie bloki z wielkiej płyty są najlepiej zlokalizowane w dużych miastach. Ale czy kupowanie tam mieszkania to dobry pomysł?
Z wielką płytą miałam do czynienia dopiero na studiach. Na pierwszym roku mieszkałam pod schorowanym dziadkiem. Codziennie rano, gdy wstawałam na zajęcia, słyszałam jak wymiotował. W kuchni nie potrzebowałam radia, bo słuchałam razem z sąsiadami. Nie mówiąc o tym jak było gorąco latem.
Najlepiej wspominam mieszkanie w niskim bloku z cegły.
@StrucelRTFSC

Przeciętna powierzchnia mieszkania oddanego w 1985: 75m2

Przeciętna powierzchnia mieszkania oddanego w 2015: 100m2


Przeciez wiekszosc mieszkan w nowym budownictwie zamyka sie w przedziale 30-60m2.
Te dane ktore podales sa na 99% dla wszystkich lokali mieszkalnych, gdzie kiedys domy i szeregowce mialy ~90m2 a teraz grubo ponad 100.
Temat dotyczy budynkow wielorodzinnych, wiec imho @furia_narasta ma calkowita racje.
Od pol roku szukalem mieszkania, pic rel z ofert losowych deweloperow zebranych teraz
Pobierz MrSernicham - @StrucelRTFSC 
 Przeciętna powierzchnia mieszkania oddanego w 1985: 75m...
źródło: comment_YRIIAwPgLhqYlxR4COGnm1E06QQr0XDu.jpg
@FuLame: Wilanów jest właśnie całkowitym tworem tego, czemu się sprzeciwiam. Boli mnie serce i oczy jak tam wjeżdzam, to jest wręcz podręcznikowy przykład #!$%@? po całości planowania przestrzennego i zagospodarowania terenu. Ci biedni ludzie z milionowymi kredytami żyjący w tych gettach będą za dekadę gorzko płakać, bo nie będą wiedzieć gdzie znajdzie się miejsce na całe zaplecze socjalizacyjne ich potomstwa.

@MrSernicham: Ten pan wie co mówi bo chciało mu się
@furia_narasta: luźne osiedle jest po prostu dużo droższe, bo daje mniejszy zarobek z metra. Osiedla na wolnym rynku mogłyby być luźniejsze, ale mało kogo byłoby na nie stać. W PRL popyt też był gigantyczny, jednak z powodu braku mechanizmów rynkowych nie powodował zagęszczenia bloków. Przestrzeni było więcej, ale ludzie latami czekali na mieszkanie gnieżdżąc się w klitkach albo po prostu mieszkając na wsi, bo jeszcze nie nastąpiła emigracja do miast (szczególnie
@tellet: Jakie to prawdziwe... Sam kupiłem mieszkanie 55mkw (Poznań, Budimex) i teraz widzimy, że korytarz będzie nam najtrudniej umeblować :/ Nie ma szans na żadną szafę wielką, bo właściwie wszędzie są drzwi do innych części mieszkania. Jeden z pokojów jest prostokątny i po położeniu przy jednej ścianie sofy, a po drugiej stronie biurka to właściwie ciężko jest z przejściem. W łazience oraz małym wc (który przerabiamy na garderobę ze względu na
Osiedla na wolnym rynku mogłyby być luźniejsze, ale mało kogo byłoby na nie stać


@zarowka12: Prosty przykład - u nas w budynku są 4 mieszkania. Na budynek przypada działka ok. 900m2. Szybkie obliczenie - 900*300zł = 270 000zł tylko koszt gruntu. Niecałe 70 tys w cenie mieszkania to grunt. Kolejne 300 000zł to koszt budowa+infrastruktura. Czytaj - koszt wybudowania sensownego mieszkania to ~370 000zł.

@MrSernicham: No to może jeszcze inaczej