Wpis z mikrobloga

#historia #kurier
Zamówiłem sobie ostatnio paczkę z allegro.
dyń doń~
K: Dobry, kurier z tej strony. Jest Pan w domu?
J: Niestety jestem w pracy. Kończę za 2 godziny, ale jeśli będzie Pan gdzieś na rejonie niedaleko to moge podjechać ewnetualnie.
K: Nie no, nie mogę tak zrobić.
J: No to może jutro? Jutro mam wolne.
K: Nie no, nie bardzo mi to pasuje. To może ja bym zostawił Pana paczkę tutaj na przeciwko w recepcji w szkole?
No chyba typ robi sobie ze mnie jaja...
J: Nie no, to jest recepcja szkolna. Potem ochroniarz mi tego nie wyda, będę się musiał kłócić.
K: Na przesyłce jest Pana imie i nazwisko. Pokaże Pan dowód i panu wyda.
No tak, będę się przed ochroniarzem w szkole legitymował...
J: A podpis? Przecież muszę podpisać odbiór.
K: O to to sie Pan nie martwi ( ͡° ͜ʖ ͡°)
I nagle w tle słyszę dzwonek i po chwili darcie mordy małych gówniaków... Czyli #!$%@? już jest w szkole i chce te paczkę tam zostawić. Nie zgodziłem się na taką akcje i kazałem mu przyjechać jutro - i wiecie co? Takim #!$%@? tonem zaczął się ciskać, że przez ludzi takich jak ja inni muszą pracować do późna i nie mogą wrócić do domu o normalnej godzinie. Rozmowa została zakończona.

Następnego dnia przychodzi ten sam kurier(poznaje po głosie) i po jego chamskim zachowaniu widzę, że mnie pamięta.
Musiał wyjąć ten swój terminal do podpisu, więc (dosłownie) rzucił moją paczkę na parapet na klatce. Nie z daleka, paczka może z 30 cm przeleciała, ale sam fakt. I podtyka mi pod sam nos ten swój terminal i mówi "podpisać tutaj".
I tak jak zawsze jestem empatyczny i rozumiem, że kurier nie ma łatwej pracy i nigdy nie chce go zatrzymywać i sprawiać problemów, tak ten wyprowadził mnie z równowagi. A że człowiekiem spokojnym jestem to zamiast się wściekać powiedziałem, że najpierw sprawdzimy sobie paczkę. Robiłem to tak wolno i tak ostrożnie, ze niejeden saper mógłby się ode mnie uczyć. Kurier stracił dobre 10 minut. Szanuję ludzi, jednak praca to praca. Czasami można trochę pokombinować, mieć gorszy dzień, ale bez przesady.

Nie wiem, czy jestem chamem, czy mu się należało - wam zostawiam ocenę.
  • 196
  • Odpowiedz
@loud92: Ale co mi po linku ze śledzeniem skoro w większości wypadków jest aktualizowany z opóźnieniem i dziś mi pokaże informację że dziś będzie, "przed końcem dnia" (i przyjeżdża o 10:30, no ale technicznie rzecz biorąc 10:30 jest przed końcem dnia, tak samo jak 18:30)? Telefon dostałem właśnie może w tych dwóch razach u któregoś kuriera. Miałem nieprzyjemność korzystać z wielu różnych firm i za każdym razem były problemy. Raz mniejsze,
  • Odpowiedz
@Muraku: unikam kuriera kiedy mogę. robią mi łaskę jak przyjadą po 17 - czyli wtedy kiedy dopiero jestem w domu.

mógłbym paczki niby do pracy zamawiać, ale nigdy nie wiadomo czy w godzinach pracy przyjedzie.

zostawianie paczek u sąsiadów jest nagminnym procederem u nich, nawet czasami nie pytają tylko zostawiają mnie z takim faktem.
  • Odpowiedz
@loud92: Więcej, te tępaki potrafią zostawiać paczki po sąsiadach, przyjmować podpis od osoby która nie jest adresatem ani domownikiem i nawet nie zostawić informacji gdzie zostawili paczkę. Ostatnio mi tydzień leżała u sąsiadki zanim ta się zorientowała że chyba zapomniałem od niej odebrać. A ja czekałem bo zamówienie było preorderowe i sklep w teorii miał jeszcze czas na nadanie paczki. Faktycznie wysłał ją przed swoim terminem, ja myślałem że jeszcze nie
  • Odpowiedz
@Xune: Faktycznie, takich sytuacji nie powinno być. Chociaż w DE normą jest zostawianie paczek u sąsiadów, oczywiście oni mają kwity, na ktorych widnieje informacja u którego sąsieda jest paczka. Z tym, że tam nikomu to nie przeszkadza, bo to u nich norma. Inne społeczeństwo.
  • Odpowiedz
@Muraku: Pracuję w biurze firmy posiadającej dział wysyłkowy i MASA ludzi zamawia kuriera i jeszcze do nas wysyła wiadomości w stylu "o 15 nie mogę odbierać" "tylko w godzinach 10-14". No #!$%@? na #!$%@? kuriera zamawiasz wtedy?
  • Odpowiedz
  • 0
@mala_rybka ale przy innej historii to kurier podpisał odbiór i ja odbierałem paczkę od niego z chaty i jeszcze podwoziem go i jego karane na melanż wtedy powiedziałem że dość takich akcji z kurierami i teraz cisne
  • Odpowiedz
@LR300: Z ciekawości, skoro masa ludzi zamawia kuriera i pisze takie wiadomości to nie wprowadzicie dodatkowo płatnej opcji dostawy na konkretną godzinę? Firmy kurierskie nie oferują takich usług w ogóle, za dodatkowa opłatą?

Chociaż w DE normą jest zostawianie paczek u sąsiadów, oczywiście oni mają kwity, na ktorych widnieje informacja u którego sąsieda jest paczka


@loud92: Pół biedy jak wiadomo i ktoś ma sensownych sąsiadów.
  • Odpowiedz
@u-cichego: art. 74. Ale w zasadzie mam rację tylko połowicznie, bo pospieszyłem się, a prawo przewozowe mówi o oczekiwaniu kierowcy w przypadku widocznego uszkodzenia opakowania. Zwracam honor.
Ciekawostką jest natomiast, o czym już nie każdy wie, możliwość sprawdzenia przesyłki pobraniowej przed zapłaceniem kwoty pobrania. Traktuje o tym art. 544 kodeksu cywilnego. § 1 i 2. Nie spotkałem się jednak do tej pory z uwzględnieniem tego przepisu w regulaminach wewnętrznych firm kurierskich.
  • Odpowiedz
@atrax15
@TOP___BK
Nie po to zamawia się kuriera do domu, żeby latać, szukać i prosić się o swoją paczkę. Będę chciał odebrać ja gdzieś to zamowie do paczkomatu, czy skorzystam z innej, podobnej usługi.
  • Odpowiedz
@Muraku: masz 100% rację, ale oczywiście wykopkowe ułomy już wydały wyrok żeś leń i po co zamawiałeś do domu. System dostarczania przesyłek kurierskich do użytkowników indywidualnych w tym kraju to jest jakiś żart ogólnie.
Zamawiasz paczkę bez możliwości wyboru kiedy ma być doręczona (np w sklepach internetowych) i prawie zawsze kurier będzie chciał ci ją doręczyć w godzinach pracy 8-16, gdzie pewnie jakieś 80% społeczeństwa takie ma godziny pracy.
  • Odpowiedz