Aktywne Wpisy
Tja88 +5
mewten +1
#zwiazki #rozowepaski jak dziewczyna stwierdziła, że zrobimy sobie przerwę i nw czy mi wybaczy, ale nie wyklucza, że do siebie wrócimy, a teraz od dwóch tygodni mi odpisuje jednym słowem i jest niemiła w rozmowach, to powinno się to zakończyć, czy kobiety tak mają? 8 miesięczny związek, bardzo prawdopodobne, że sama zerwie jutro, ale jeśli tego nie zrobi, to nw, czy chcę to ciągnąć, kocham ją, ale jest to dla mnie destrukcyjne
Im więcej czytam i ćwiczę, tym mniej wiem, ale niestety niekoniecznie mniej ważę.
Obecnie mam do zredukowania jakieś pół tony sadła #ulaniec, więc jestem na minusie, trzymając tym samym białko i tłuszcze.
Standardowy dzień jedzenia wygląda mniej więcej tak:
Śniadanie:
- 3 jajka
- 120-130 g awokado
- 200 ml świeżego soku z marchwii
Drugie śniadanie:
- 50 g chia z ok 200 ml mleka, łyżką miodu i ok 30-50 g orzechów
lub
- banan, jarmuż, młody jęczmień, chia zmiksowane - łącznie wychodzi ok 500 ml
Obiad:
- kurak pieczony 100-150 g
- sałata/pomidory/ogórki/brokuły/cukinia - generalnie co się nawinie w ilościach do 150 g
- pęczak 50-100 g w razie gdy mam za mało warzyw
lub
- np. pieczona cukinia (800 g) faszerowana pęczakiem (50 g) z mozarellą
lub jakieś inne wariacje kuraka/ryby/warzyw i kaszy
Po siłowni/Kolacja w dni bez siłowni:
- białko na wodzie i mleku 50:50 jak braknie z rozkładu dnia
- ciasto marchewkowe jak okazjonalnie zrobię (w składzie pulpa z sokowirówki, jajka, mąka pełnoziarnista, olej rzepakowy, orzechy, przyprawy)
lub
- jakaś sałata z sałatą
Jeśli jeszcze coś mnie ssie to zazwyczaj jem pozostałą połówkę awokado i piję sok z marchwi/buraka. Główne węgle to u mnie kasza pęczak i gryczana.
Nie oszukuje siebie i jak zjem kawałek czekolady to trudno. Pije wodę (jakieś 2l), soki warzywne (1l dziennie) oraz kawę z mlekiem (pewnie ok 500 ml). Coli, pizzy, frytek i smażenia na głębokim oleju nie widziałam długi czas. McDonalds tylko po 300 km na rowerze ( ͡° ͜ʖ ͡°) (czasem po 200 też) Alkohol średnio raz na miesiąc. Dobra, to tyle o jedzeniu.
W pracy siedzę i siedzieć będę do końca życia przed komputerem.
Bez siłki moją aktywnością jest rower: szosa i MTB. Niestety z przewagą szosy, która ma w sobie mniej interwałów, a ja nauczyłam się jeździć w swojej strefie komfortu nawet na długich trasach:( Godzinowo w "sezonie" od maja do października od 40 do 75 godzin miesięcznie. Reszta roku to granice 19-46 h/miesięcznie z różnią intensywnością oczywiście. Dojazdów do pracy nie liczę w ogóle jako aktywność fizyczna, ale to jakieś 8-10 godzin/mc.
W grudniu wróciłam na siłkę, bo z rowerem słabo po pracy w mrozie i ciemnościach. Przerobiłam na jakichś bodypumpach 15 h. Stwierdziłam, że to zdecydowanie za mało, więc w styczniu było x2. Efekt znikomy, jedynie jakiś wzrost siły/lepszy zarys mięśni i jeśli mogę to tak określić to "baza" pod trening siłowy.
Na dzień dzisiejszy robię FBW (może dobre, może złe). Najważniejsze wielostawowe w seriach 5x5-6, a reszta 3x8-10. Dzisiaj robiłam:
SQ 5x6 35 kg
DL 5x6 45 kg
BP 5x5 20 kg
BR 5x5 20 kg
OHP 5x5 15 kg
FP 3x10 15 kg
HT 3x8 75 kg
Plank srank x 3
No i #!$%@? i cześć, waga nie leci w dół, tłuszcz chyba wolniej niż bym chciała. Geny jak były grube tak są ( ͡° ʖ̯ ͡°) Krew w normie, cukier w normie. Tarczyca - do zbadania. CO ROBIĘ ŹLE?
Jeśli doczytałaś/eś do tego momentu to gratuluję i dziękuję. Tl;dr nie istnieje.
#mikrokoksy #rozowynasilowni
http://www.body-factory.pl/showthread.php?16491-tren-tabata
http://www.body-factory.pl/showthread.php?1903-Tabata-definicja
http://potreningu.pl/articles/4670/tabata--najlepsze-interwaly-by-spalic-tluszcz/page/1
Na takie kompleksy sztangowe chyba za mało siły:
https://www.t-nation.com/training/screw-cardio-four-complexes-for-a-shredded-physique
https://www.t-nation.com/training/complexes-made-simple
https://www.t-nation.com/training/tip-do-these-metabolic-complexes
https://www.t-nation.com/training/burn-450-more-calories-without-cardio
@wspodnicynamtb: I bardzo dobrze:)
Z tego co zrozumiałam, typowy trening siłowy od stycznia a wcześniej zajęcia bodypump? Pierwsze tygodnie siłówki mogą nieco mieszać w ocenie, nabierasz wody, więc waga i obwody mogą wzrosnąć.
Proponuję, żebyś dała sobie dwa, trzy tygodnie z kartką i długopisem w ręku zapisując co do grama wszystko co jesz i rzetelnie podsumowując aktywność fizyczną.
Co do biegania
@Masterczulki: Nie rozumiem za bardzo?
@rdza: Siłowy obecnie, od lutego. Grudzień i styczeń to bodypumpy. Zdam relację za miesiąc albo obetnę nogę;)
@Duzy_Dziki_Zwierz: No jasne. Ale jeśli w rodzinie nie ma historii chorób tarczycy i nic na nią nie wskazuje (bo brak spadku wagi to słaby wyznacznik) to nie ma co się zapinać na chorobę. Choć fakt, badania zawsze warto zrobić.
@beefislife: To zależy od aktywności fizycznej.