Wpis z mikrobloga

Jestem po czwartym podaniu komórek macierzystych, na początku października mam ostatnie podanie z pierwszej serii. Pytanie - czy było warto ?. Oczywiście, nawet nie wiecie jak bardzo. Teraz za mną krok w krok idą inni chorzy z postacią FSHD (na temat innych postaci zaniku mięśni i ewentualnej skuteczności terapii w tych postaciach, nie chcę się wypowiadać).
Troszkę o mnie i o samej terapii w reportażu: http://www.rampa.net.pl/reportaze/komorki-macierzyste-cz-i-joanna
#asiafshd #medycyna #nauka #genetyka #neurologia
joanna-wdowiak - Jestem po czwartym podaniu komórek macierzystych, na początku paździ...

źródło: comment_BAViukIBvwWyCJUc1e26n9gYAbFWeS2q.jpg

Pobierz
  • 29
@joanna-wdowiak: czyli to standardowa terapia w tym schorzeniu? to do czego ta zgoda i kto cię kwalifikował lekarz prowadzący czy jakiś inny? pytam bo czytałam o możliwościach leczenia w innych schorzeniach ale tylko po angielsku mówili o przeszczepach więc nie wiem jak to w polsce jest czy nie uznają, że "matka i ojciec nie uczyl o tej chorobie i unas we wsi to nikt nie chorował to co my będziemy jakieś
@zima65: Dużo o terapii jest w załączonym reportażu, kwalifikacja odbywa się albo w klinice która podaje komórki przez neurologa, albo u lekarza transplantologa z PBKM. Na dzień dzisiejszy próbuje się poprawić stan zdrowia w ponad 70 chorobach neurologicznych podając komórki macierzyste, z bardzo dużym powodzeniem.