Wpis z mikrobloga

@mactrix: no niestety jakieś 5 lat bez biegania + palenie nie działa na moją korzyść, jakoś nigdy bieganie dla samego biegania mnie nie kręciło, za piłką (czy to do nogi czy ręczną) mogłem biegać do upadłego - ale też inne tempo było, w sumie to się nie zniechęcam, chciałbym mieć taką kondycję co kiedyś, może dzisiaj jak na pierwszy raz za szybkie tempo narzuciłem, ale zamierzam jeszcze podjąć walkę :D, póki
@cofko: no a jak :D fajeczka była i przed i po bieganiu :D tyle że mojej kondycji nie jest do śmiechu :C, mimo wszystko wolę palić jadąc na rowerze, nawet nie muszę zsiadać czy się zatrzymywać żeby zapalić ^^