Wpis z mikrobloga

Siłownia to jednak niewdzięczny sport. Po 3,5 miesiącach przerwy (złamana ręka) dziś był pierwszy trening. Ze 115kg na płaskiej w ostatniej serii do 80 :/ i jeszcze myślałem, że będzie roll of shame :P na szczeście strach przed wstydem pozwolił wypchnąć ten ostatni.
Dobrze, że to nie pierwszy mój powrót i wiem, że pamięć mięśniowa działa. Za miesiąc powinno już być przyzwoicie.

Zdążę do lata? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Musiałem to z siebie wyrzucić ;)

#silownia #mikrokoksy #suchoklates
  • 12
@jack5on: Rehabilitacja była? Utrata siły to jest coś naturalnego przy złamaniach, tym bardziej że złamaną miałeś rękę. Ciesz się, że nie miałeś spadków o 1/2 lub 1/3.
@some1: doprecyzuję - było złamane śródręcze. Rehabilitacja we własnym zakresie. W ZUSie mówią, że sprawny jak nigdy i 2% uszczerbku dali ;) choć nie powiem, bo potrafi jeszcze zaboleć.
@jack5on: Dla siebie ćwiczysz, czy dla innych? Poza tym chcesz dobrze wyglądać, więc ciężar to drugorzędna sprawa. Z dietą i głową zdążysz.

No i dobra rada. Nie maksuj teraz, w ogóle powinieneś zacząć od roztrenowania, jakieś delikatne FBW 3x w tygodniu na 50% maxa przez 4 tygodnie, a nie szaleć na płaskiej, chyba, że chcesz zrobić dłuższą przerwę znowu.
Masz osłabione mięśnie, dysproporcję w sile między lewą, a prawą ręką. Musisz
@Cojestpiec: sęk w tym, że ja chciałem zacząć spokojnie a wyszło, że założyłem akurat więc już nie zdejmowałem. Później na hantlach już spokojnie sobie 20stkami pomachałem. Wiem, wiem, że teraz nie powinienem szaleć. Ja jestem 2,5 miesiąca po operacji i też śródręcze. Nie wiem czemu napisałem "ręka" ;)
@koniarek: jasne, trenuje już dosyć długo. Jak zaczynałem to gniotło mnie 70kg. Poważnie - nawet raz nie mogłem podnieść. Także wiem o co kaman. Żale się tylko, że takie spadki ;)

@Cojestpiec: a ile kcal polecisz biorąc pod uwagę, że mam 183cm, ~90kg i 15-20% tłuszczu? Pewnie ciężko stwierdzić. Mam zamiar zacząć od 2800.
@jack5on: Przez internet nie pomogę. Nie wiem ile ćwiczysz w tygodniu, ile czasu, jak intensywnie, jak wcześniej jadłeś.
Nie znam twojego zapotrzebowania. Mogę Ci dać jakąś tam radę.
Zacznij od 3000 i obserwuj, jak nic nie idzie w ciągu tygodnia, to obcinaj do 2500 i obserwuj znowu. Jak idzie nic nie ruszasz aż do zastoju, jak nie idzie obcinaj mocniej, ale już np. o 250 w dół. Masz spory % bf,
@jack5on: Normalne, ja też nie miałem ochoty trzymać diety po złamaniu. Zwłaszcza, że te prawie pół roku bez treningu to był wyrok. Od listopada do lutego jadłem co popadnie. Nacieszyłem się formą na lato może miesiąc, bo potem złamanie, operacja, dochodzenie do siebie.
Od miesiąca pakuję i trzymam michę. Pamięć mięśniowa jak coś mięsa miałeś zacznie działać, ciężary też wrócą, więc powoli do przodu bez szaleństw. Do lata zdążysz jak będziesz