Wpis z mikrobloga

Mały apel - ja rozumiem całą akcję z Nemką, bo zasłużyła sobie, ale proszę, bez wyjeżdżania z docinkami natury wybitnie osobistej. To już jest pewne przekroczenie granicy dobrego smaku, wszak kobieta która ma nick "Xanthia" jest kobietą z krwi i kości, ma swoje uczucia i problemy poza światem wirtualnym, niech lepiej ta granica się nie zaciera. Insynuacje dot. urody nie powinny padać. A cała akcja-cóż, powinna być lekcją pokory :) Miłego wieczoru !
  • 20
@FranekSztajn: Problem w tym że od Ciebie zależy jak wygląda ta granica, jeśli się swoje frustracje życiowe przenosi na internet i z internetu wynosi frustracje to gdzie tu widzisz granice światów wirtualnych/rzeczywistych? Problem tu tkwi w tym ze gdyby taką granice ona miała, to nikt nie zwróciłby na nią uwagi bo nie robiła by wokół siebie tyle atencji której by przecież nie potrzebowała. To było oczywiste przecież że atencja która wokoło
@FranekSztajn: to też. I ja poza tym uważam, że powinno być tak: Ona dodaje coś na mb, nikt nie odpisuje. Inni piszą coś o niej: nikt nie odpisuje. To byłoby dużo skuteczniejsze niż udowadnianie sobie swoich racji- wiadomo, że to się nie uda. A każdy będzie miał satysfakcję jak pojedzie drugiej osobie. Przecież Nemka na pewno czuła wielką radość wynajdując jakieś paragrafy, nawet jesli innym wydawało się to śmieszne. Tak samo