Wpis z mikrobloga

@KawaJimmiego: tak, ale w tym akurat moja poparzona stopa nie przeszkadzała za bardzo (tzn bieg przez T1 to był jakiś chory żart i na rowerze trochę czułem pęcherze, ale bez kosmosu).

A - nie musiałem. Chciałem i mogłem! (serio, to moja mantra ostatnio podczas biegu gdy jest źle - pomaga)
@kubas89: Zrobiłem PB w połówce, PB na rowerze i PB podczas biegu, zesrałem zupełnie pływanie.

Nie tłumaczę się, po prostu powodem nie była zbyt duża ilość startów w moim mniemaniu. Ale wiem, że żartujesz ;)