Wpis z mikrobloga

@loczyn: chyba można to tak określić, chociaż sam mam wrażenie, że bardziej przypomniałem bardzo kiepską baletnicę niż króla dinozaurów. Przez cały czas miałem spięte łydki, żeby móc przez chwilę normalnie funkcjonować musiałem je rozciągać. Działało na 5 minut :D
@loczyn: to jest stan zapalny. możesz iść na spacer żeby pobudzić krążenie i przyspieszyć gojenie. możesz wziąć po prostu tabletki przeciwbólowe. żadnego rozciągania, masowania, itp. to jest uszkodzona tkanka i musi się spokojnie naprawić