Wpis z mikrobloga

Jakim ja jestem przegrywem, jestem realnym utożsamieniem postaci przedstawianych w tych wszystkich bekowych, wymyślonych pastach o #przegryw #tfwnogf #stulejacontent. Od lat piwnica, niewychodzenie z domu, brak jakichkolwiek znajomych, zero kontaktów z dziewczynami, społeczna #!$%@? która boi się ludzi, zero zainteresowań, talentów czy umiejętności, nie mam w życiu absolutnie niczego i niczego nie potrafię, wegetacja. Jedyne co nie pasuje to wygląd bo nie jestem jak to się przedstawia ten typ osóba jako nerda/grubasa/kuca, jestem po prostu #!$%@? i nawet jak ktoś chce mnie poznać to jak tylko zobaczy jak bardzo jestem zamkniętą w sobie i aspołeczną #!$%@?ą po prostu ucieka.
Jedyne co chciałem to żyć normalnie, co przy moim #!$%@? i mając inteligencję emocjonalną na poziomie kilku letniego dziecka jest po prostu nie możliwe. Nawet jakbym próbował wszystko nadrobić to i tak zawsze będę z tyłu za wszystkimi, pozostanie ogromna przepaść między mną a rówieśnikami i nigdy od tego nie ucieknę. To już nawet nie #depresja, jestem po prostu niedorozwinięty.
  • 113
Czyli tak jak mówiłem. Zawsze będzie mnie dzielić przepaść między rówieśnikami, jestem upośledzony. Do tego zawsze będę tym gorszy który będzie miał mniej wszystkiego, mniej znajomych, spotkań towarzyskich, imprez, związków, chwil radości.


Ale #!$%@?. Z doświadczeniem i ogólnymi umiejętnościami nigdy nie jest tak samo u każdego człowieka. Jeden będzie potrzebował tygodnia żeby opanować i zrozumieć a inny rok.
@wpoz: przestań sie porównywać do innych i zamartwiać tym czy jesteś od kogoś gorszy. Rób swoje i odpowiedz na propozycje mirkow. Nikt kto sam wyciąga do Ciebie rękę Cie nie skrzywdzi i nie oceni. Jak chcesz pogadać z różowym to napisz na pw. Moge pogadać o każdej bzdurze i nie bedziesz sie musiał przejmowac co o tobie mysle(jeśli cie to martwi) bo swojego niebieskiego mam. Wiesz każdy człowiek musi np. jeść
przestań sie porównywać do innych i zamartwiać tym czy jesteś od kogoś gorszy.


@spiritoo: Trochę inaczej. Mam pewne pragnienia w życiu jak i wyobrażenie o życiu jakie bym chciał. Jednak nie potrafię go osiągnąć kiedy inni ludzie nie mają takich problemów jak ja i mogę mieć takie życie lub je mają, a ja z tego że tak nie potrafię odczuwam frustrację.
@wpoz: Polecam #ucieczkaprzeddepresja w bardzo dosłownym rozumieniu słowa "ucieczka". Zacznij biegać.

Ja stosuję to na sobie. Nie działa to co prawda piorunująco. Co więcej, przez większość czasu zastanawia się, czy działa w ogóle, ale malutkie przebłyski się pojawiają. Na pewno w ostatecznym rozrachunku wychodzę na plus.

Spróbuj.
@wpoz: daj spokój, połowa ludzi pewnie uważa się, że jest słabsza od innych, porównuje się do reszty i tak popada w kompleksy, jakieś wewnętrzne konflikty. Do tego dochodzi charakter itd, ja np jestem osobą wstydliwą i nie ukrywam, że mnie to irytuje, ale mam świadomość, że zawsze moge to zmienić. Tak samo Ty możesz zmienić siebie. Zapisz sie na siłownię, sztuki walki czy coś podobnego. Złap jakąś zajawe. Zanim się obejrzysz
@wpoz
Jak posiadasz pragnienia i marzenia, to musisz to wykorzystać. Naucz się wykorzystywać emocje. Zamieniać frustrację we wściekłość. Napawać się strachem i adrenaliną, która z niego płynie. Wtedy będziesz mógł ruszyć jakoś do przodu. Najlepiej to tak jak @gregu- pisał, rzuć się na głęboką wodę, włączy Ci się instynkt przetrwania i będziesz walczył siłami, o których nie wiedziałeś, że tam są.

Ja z kolei coraz bardziej chciałbym pójść do szpitala, żeby oddać
@wpoz: Wydajesz się bardzo inteligentną osobą. http://www.wykop.pl/wpis/12059991/czy-wizyty-u-psychiatry-moga-sprawic-jakies-proble/ , albo Twój ostatnio pobyt w gorących. W dodatku nie wyglądasz jak nerd. Czemu więc mówisz, że nic nie masz?

Czemu tak bardzo chcesz nadganiać innych? Nie porównuj się do nich, tak samo, jak oni nie porównują się do Ciebie ani do nikogo innego. Każdy żyje swoim życiem. Skoro masz teraz 0 znajomych, to nawet posiadanie tych 5 znajomych poprawiłoby Twój byt. Co z
@wpoz: Włączam się, nie czytam tego co było wcześniej, sorry, nie mam siły.

Generalnie to do wszystkich przegrywów-stulejarzy piszę. Na prawdę, nie załamujcie głów, to jest jakaś śmieszna naleciałość, którą się wyciąga z filmów, że trzeba być winnerem od zawsze i wszystko wiedzieć co, jak, kiedy.

To absolutnie nie prawda, zacznijmy od podstaw, że życie u faceta zaczyna się inaczej niż u kobiety. Laska ma +14, to generalnie w 90% przypadków