#polska #spostrzegawczosc #szczescie #heheszki

Z natury jestem człowiekiem preferującym bardziej piesze wędrówki, niż zmotoryzowane przejażdżki. Ci bardziej leniwi nazywają to ADHD, a ja zwyczajnie lubię ruszyć dupsko z fotela.

A telefonu moi drodzy, to używam do dzwonienia i generalnie lubię przyglądać się wszystkiemu co mnie otacza, zamiast mieć łeb wbity w ekran komórki, niczym palce Joachima Löwa przyczepione do nosa po penetracji wiadomych miejsc.
I tak też dziś idę chodnikiem, spoglądam na
  • Odpowiedz