Czy ktoś może mi wytłumaczyć ten fenomen? Zmieniałem już pracę kilka razy (#korpo) i zawsze napotykam ten sam tym człowieka. Pokończyli studia typu ekonomia/finanse/MBA + znają angielski + jakiś drugi język i uczą się trzeciego + udzielają się w dodatkowych projektach + robią jakieś podyplomówki + robią sobie jakieś szkolenia online z automatyzacji + ... itd. Już nie mówiąc o tym, że robią ciekawe rzeczy prywatnie.
Skąd ci
Padają pytania jak wyjść z przegrywu, co zrobić gdy ma się fatalną mordę, nigdy nie trzymało się za rękę... moim zdaniem trzeba wejść 100% w nerd mode. Zainwestować wszystko w umysł. Czytać, szkolić się, ćwiczyć umysł - wszystko to co pozwoli ci być lepszym, mieć większą wiedzę, być przytomny, lepiej analizować no i najważniejsze mieć lepszą pracę. Nie marnować czasu na bezsensowne rzeczy tylko na takie, które ci przyniosą