Kiedy wejdziemy na wspomnianą stronę, zobaczymy pełno aukcji, które zakończyły się na kwocie sięgającej najwyżej kilkudziesięciu złotych. Samsunga Galaxy S6 za 14 PLNów? Bardzo proszę. MacBooka Pro za 5,42 złote? Jasna sprawa.

Portal z groszowymi aukcjami, gdzie niby możesz sobie coś kupić za 5% ceny. Wszystko pięknie, fajnie. Szkoda tylko, że piszą sobie sami recenzję. I że zapominają wspominać w tych wszystkich reklamach jak to serio działa. Bo haczyk jest konkretny. Zapraszam do lektury.