Polski ekomers. Kolejne doświadczenia. Dziś nie książki a szkiełko. Napisać w ogłoszniu o „nanotechnologii wykonania” (cokolwiek to znaczy), o ściereczce (to już przerabiałem wielokrotnie, więc wiem, to kilkucentymetrowy kawałek materiału spokojnie zastępowalny każdym w miarę czystym t–shirtem, tak samo jak „dedykowana” ściereczka potrafi zostawić paprocha. Czysta szmata trochę danaturatu. Wszysko), pod koniec dodać że „szkło posiada filtr UF chroniący oraz oleofobową powłokę, która niweluje odciski palców” (zwykle bzdury, po prostu nieprawda). Nie
Poludnik20 - Polski ekomers. Kolejne doświadczenia. Dziś nie książki a szkiełko. Napi...

źródło: szkiełko

Pobierz
Przeglądam sobie działki i domy na sprzedaż w Polsce - dlaczego KUCHWA nikt nie podaje dokładnego adresu ?

Co więcej, jezeli dom / działka znajduje się w mieście - gdzie lokalizację mógłbym poznać po okolicznej zabudowie - to zdjęcia są tak okrojone że nie ma szans tego zrobić - a w przypadku działki - często fotografuje się poprostu trawe pod nogami. ( zdjęcie z jednej z ofert w poście ( ͡°
ijones - Przeglądam sobie działki i domy na sprzedaż w Polsce - dlaczego KUCHWA nikt ...

źródło: comment_1663504594FdDp2NIzl5w9LWnFhEAD86.jpg

Pobierz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
@ijones: jeszcze jak zadzwonisz do pAnA aGeNtA z pytaniem o adres to usłyszysz, że to trzeba na spokojnie się spotkać 10km od lokalizacji i podjechać na miejsce z workiem na głowie ( )
  • Odpowiedz
Kolejny dzień, kolejne historie z rekrutacji. Aplikacja do poważnej firmy ( ͡° ͜ʖ ͡°), w aplikacji podałem oczekiwane wynagrodzenie (nazwijmy je roboczo "kwotą X"), dostałem zaproszenie na rozmowę. W jej trakcie pada pytanie o moje wymagania finansowe. Podaje ile obecnie zarabiam (rzeczona kwota X) i że oczywiście chciałbym sobie poprawić lub utrzymać ten stan przy lepszej/ciekawszej/bardziej rozwijającej pracy. Rekruter (potencjalny przyszły przełożony-manager wyższego szczebla, specjalnie jechał pół Polski
@mokry: Nic nowego, gdyby zarobki na danych stanowiskach/branżach były podobne to nikt by nie robił tajemnicy. W tej samej firmie dwóch gości siedzących obok siebie potrafi zupełnie inaczej zarabiać, a co dopiero jak porównasz dwie firmy xD Ja tydzień temu zmieniałem robotę na identyczne stanowisko w innej firmie w tym samym mieście (a nawet tej samej dzielnicy) i w nowej mam praktycznie 2x większe zarobki.
  • Odpowiedz
@damianooo5: znali moje oczekiwana, po co mnie zapraszali, skoro mają 15-30% mniejszy budżet? Mogli o tym powiedzieć przez telefon: "@mokry, nie damy Ci tyle hajsu ile chcesz, ale mamy dla pracowników bezpłatny abonament na rogale więc nigdzie nie będzie Ci tak fajnie jak u nas, wpadasz pogadać?".
  • Odpowiedz
@DoubleFace: Nie zgodzę się:

Firma istnieje na polskim rynku od 1985 roku. W pierwszym okresie działalności firma DRUTEX, jako działalność gospodarcza osoby fizycznej Pana Leszka Gierszewskiego, pod nazwą Przedsiębiorstwo Produkcyjno - Usługowo - Handlowe DRUTEX, funkcjonowała jedynie w branży metalowej. Firma początkowo produkowała siatki ogrodzeniowe, a od 1987 roku druty i wyroby z drutu, stąd nazwa firmy.

Poza tym nazywasz tak gościa, który zarobił i zarabia naprawdę duże pieniądze.

http://bytow.naszemiasto.pl/artykul/2004122,drutex-rosnie-coraz-szybciej-rekordowe-wyniki-producenta,id,t.html

Co
  • Odpowiedz